Kraków: Nie daj się zgubić dziecku! Odbierz opaskę od straży miejskiej

Kraków: Nie daj się zgubić dziecku! Odbierz opaskę od straży miejskiej
Fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl

Taka historia może przytrafić się każdemu rodzicowi – czasami wystarczy na sekundę spuścić dziecko z oka, aby zniknęło w kolorowym tłumie spacerowiczów. Krakowska straż miejska przygotowała więc 3 000 opasek identyfikacyjnych dla maluchów – dzięki nim możliwe jest szybkie nawiązanie kontaktu z rodzicem zagubionej pociechy.

Każdy dorosły wie, a jeśli nie – to przynajmniej może sobie wyobrazić, ile stresu i strachu można najeść się, gdy z pola widzenia nagle zniknie nam pociecha… I jak ogromnie trudne i bolesne jest to przeżycie dla samego malucha. Nie każde dziecko wie, jak zachować się w takiej sytuacji, a nawet jeśli jest na to przygotowane, to stres może okazać się zbyt silny. Nie zawsze też dzieci mają śmiałość, aby podejść do obcej dorosłej osoby i powiedzieć, że się zgubiły, a ponadto wyrecytować numer telefonu do mamy czy taty.

Po to, by każda tego typu historia mogła zakończyć się happy endem – tak jak w przypadku Jasia i jego mamy, bohaterów miejskiego spotu – krakowska straż miejska przygotowała 3 000 opasek identyfikacyjnych dla najmłodszych. Jest tam miejsce na numer kontaktowy do rodzica.

– Tego lata rozdamy 3 000 opasek, w dwóch wariantach kolorystycznych. Rodzice mogą je odebrać bezpłatnie w każdym z naszych oddziałów lub na posterunku policji w Rynku Głównym – mówi Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej Miasta Krakowa. – Na opasce wystarczy wpisać imię dziecka oraz numer telefonu do rodzica lub opiekuna, a następnie założyć ją na nadgarstek pociechy. Identyfikatory są wykonane z wodoodpornego i ekologicznego materiału, a zatem sprawdzą się nie tylko w centrach miast, ale także na basenach czy na plaży – dodaje.

Warto w taki drobiazg zaopatrzyć swoją pociechę, czy to na czas wyjścia w miasto, czy na wakacyjny wyjazd. W razie niefortunnej przygody ułatwimy zadanie strażnikom miejskim, jak i postronnym osobom chcącym udzielić pomocy. Każdy z nas na pewno nieraz słyszał z głośników w sklepie czy na plaży komunikat, że na rodzica oczekuje zapłakany maluch.

Źródło: UM Kraków
Fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl
Print Friendly, PDF & Email