Zwycięstwo na inaugurację. Trzy gole w meczu z Ukrainą

Zwycięstwo na inaugurację. Trzy gole w meczu z Ukrainą
Fot. Borys Gogulski / CYFRASPORT

W meczu inaugurującym mistrzostwa Europy reprezentacja Polski zmierzyła się z Ukrainą. Biało-Czerwoni pokonali gości, zdobywając trzy bramki i zachowując czyste konto. Kolejnym rywalem Polaków będzie Izrael.

W niedzielę rozpoczęły się mistrzostwa Europy w ampfutbolu. Zanim piłkarze pojawili się na płycie boiska stadionu Cracovii, to odbyła się ceremonia otwarcia. W jej trakcie wystąpił m.in. chór Sound’n’Grace, który wykonał utwór „Razem”, oficjalny hymn Mistrzostw Europy.

O godz. 18:00 wybrzmiał wyczekiwany pierwszy gwizdek. Polacy długo nie mogli sforsować obrony piłkarzy z Ukrainy. Znakomicie spisywał się bramkarz gości. Strzelecka niemoc została przełamana w drugiej połowie. W 32 minucie meczu premierowego gola podczas tegorocznego EURO zdobył Krystian Kapłon. Cztery minuty później na 2:0 podwyższył Bartosz Łastowski, który w samej końcówce meczu wpisał się na listę strzelców po raz drugi.

– Mecze z Ukrainą na przestrzeni ostatnich lat mają podobny przebieg, bo nigdy nie było tak, żebyśmy szybko ten mecz „otwierali”. Zawsze potrzebowaliśmy czasu, żeby zdobyć gola. Tutaj ukłony dla bramkarza reprezentacji Ukrainy, który w bramce dokonywał cudów i to nie pierwszy raz – mówił tuż po meczu przed kamerami TVP Sport trener Marek Dragosz.

– Ta pierwsza połowa nie wyglądała tak, jak chcieliśmy – podkreślił z kolei w wywiadzie pomeczowym dla TVP Sport Bartosz Łastowski i wskazał, że ta strzelecka niemoc w pierwszej połowie wynikała trochę z tak dużej ilości kibiców na trybunach. – Mieliśmy trochę waty w nogach, na szczęście była przerwa, wytłumaczyliśmy sobie każdy aspekt – dodał.

Jak podali organizatorzy, podczas meczu Polska – Ukraina na trybunach stadionu Cracovii pojawiło się 6 407 widzów.

We wtorek Polacy zagrają z Izraelem, a w środę z Hiszpanią. Jeden i drugi mecz zaplanowano na godz. 18:00.

Print Friendly, PDF & Email