Rozpoczęła się kampania pod hasłem „Przemoc karmi się milczeniem”. Akcja będzie prowadzona w Warszawie od 25 listopada do 10 grudnia. Wsparły ją Warszawska Rada Kobiet i organizacje pozarządowe.
Przemocy nie można pozostawiać bez reakcji – Warszawa cyklicznie podejmuje akcje, które mogą zmniejszyć skalę tego zjawiska. Dlatego tak ważne jest informowanie i edukowanie społeczeństwa o właściwych i skutecznych sposobach przerywania przemocy w rodzinie. Najważniejszym przesłaniem kampanii jest wezwanie do reagowania, przerwania milczenia i udzielenia pomocy osobom krzywdzonym.
Smutne statystyki
– Jak zawsze w tym czasie staramy się uwrażliwić wszystkich na problem przemocy domowej, dlatego że jest to problem, który jest z nami od dekad. Wspominamy czasy poprzedniej epoki, kiedy przemoc domowa wydawała się czymś normalnym. Rzadko kiedy policja reagowała na to co się działo w zaciszach domowych i na klatkach schodowych. Rzadko w społeczeństwie rozmawiało się o tym, że przemoc domowa jest niedopuszczalna, że jest przestępstwem i że może doprowadzić do tragedii, nawet do śmierci. Od wielu lat podejście do przemocy domowej zmienia się, jednak co roku, gdy podajemy statystyki, robimy to niestety ze smutkiem. W Warszawie, pomimo, że istnieje wiele projektów i programów, które mają zapobiegać przemocy i wydaje się, że świadomość jest rzeczywiście duża, to statystyka kolejnego roku znowu jest gorsza – powiedziała zastępczyni prezydenta Aldona Machnowska-Góra.
Według danych z procedur Niebieskiej Karty prowadzonych przez warszawskie Zespoły Interdyscyplinarne ds. Przeciwdziałania Przemocy Domowej w 2022 r. w Warszawie, liczba osób doświadczających przemocy w rodzinie wynosiła 6 467 osób – w tym 2 939 to dzieci, 2 916 to kobiety. Odnotowywany jest ciągły wzrost liczby osób doznających przemocy, który w 2022 r. zwiększył się o 4,37 proc. w stosunku do 2021 r.
– Przede wszystkim przerażające jest to, że kobiety, które dzielą się ze sobą informacją, że doświadczają przemocy, zbyt często zamiast usłyszeć: „przykro mi jak mogę ci pomóc”, słyszą: „ja też”. I to jest wciąż ogromny problem, dlatego Warszawa jako miasto działa, żeby eliminować tę przemoc, chcemy żeby Warszawa była miejscem bezpiecznym dla kobiet. Zachęcamy do tego, żeby reagować. Nie możemy tego zostawiać jako kwestii prywatnej rodzinnej, jest to kwestia nas wszystkich – mówiła Anna Maziarska z Warszawskiej Rady Kobiet.
Przemoc wobec kobiet
Przemoc w dalszym ciągu silnie wiąże się z płcią. Zdecydowana większość osób doznających przemocy to kobiety – podczas gdy osobami stosującymi przemoc w większości przypadków są mężczyźni.
Nasza organizacja pracuje w 111 państwach na świecie. Zależy nam, aby dotrzeć do młodych i starszych osób, do dziewczyn i do chłopaków, aby uświadomić im, jak ważne jest pytanie o zgodę w relacjach intymnych. Bo tylko wtedy mamy pewność, że nie przekraczamy niczyich granic i nie dopuszczamy się przemocy – powiedziała Agata Ners przedstawicielka organizacji CARE.
Znak „POMÓŻ MI”
Kampania w tym roku dodatkowo promuje międzynarodowy znak zamykanej dłoni „Pomóż mi”. To symbol, który powinien być rozpoznawalny przez ogół społeczeństwa oraz powszechnie znany osobom doznającym przemocy. Jest dyskretnym sygnałem, prostym gestem, który można wysłać do kogoś kogo znamy lub całkowicie obcej nam osoby. Aktorka Magdalena Schejbal po raz kolejny wspiera kampanię przeciwko przemocy.
– Jestem osobą publiczną i uważam za swój obowiązek, aby się angażować i być obecną w działaniach społecznych, w działaniach obywatelskich. Wychowałam się na osiedlu z wielkiej płyty. Bloków było mnóstwo, w tych blokach mieszkało bardzo dużo ludzi, ściany były cienkie. Pamiętam jak dziś, to co było słychać zza tych ścian. W latach 80. i 90. było po prostu przyzwolenie na przemoc w społeczeństwie i nikt się niczemu nie dziwił. Teraz tego przyzwolenia już nie ma i nie będzie. Jesteśmy tutaj po to, żeby mieć świadomość, żeby temu przeciwdziałać, żeby być czujnym i obecnym. A ponieważ przemoc karmi się już teraz tylko ciszą to mamy swój głos, ja daję swój głos temu, żeby temu zapobiegać. I jest jeszcze ten gest, o którym będziemy mówić, którego będziemy uczyć, po to, żeby i młodzi i starsi mogli z niego korzystać – mówi Magdalena Schejbal.
Założeniem kampanii jest przekonanie, że świadkowie mają moc i siłę sprawczą do właściwego reagowania na akty przemocy, a ich reakcja może skutecznie przyczynić się do jej przerwania.
Więcej informacji jest dostępnych na stronie wsparcie.um.warszawa.pl