We wtorek w całym kraju odbyły się uroczystości związane z 79. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. O Powstańcach pamiętano także w Elblągu. – Składamy hołd bohaterom, chylimy czoła, dlatego że powstanie stworzyło moralną podstawę dla naszej niepodległej i suwerennej – mówił podczas uroczystości Ireneusz Ziemiński, prezes elbląskiego koła Niezależnego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Wtedy też był wtorek. 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17:00 warszawiacy rozpoczęli powstańczy zryw przeciwko okupującym stolicę wojskom niemieckim. W trakcie dwóch miesięcy walk zginęło 16 tys. żołnierzy AK i ponad 150 tys. cywilnych mieszkańców.
Dziś w Warszawie i wielu innych miastach Polski o godz. 17:00 oddano hołd tym, którzy w imię wolności miasta i kraju nie wahali się poświęcić swojego zdrowia i życia. Uroczystość upamiętniająca to wydarzenie odbyła się także w Elblągu.
– Chcieli być wolni i wolność sobie zawdzięczać. Mija 79 lat od zdarzenia, które jak mało które w historii ostatnich wieków wpisuje się w naszą historię. Wydarzenie, które wraz z upływem czasu staje się ważne, coraz ważniejsze, ma istotny wpływ na naszą narodową świadomość. To w końcu wydarzenie, które ciągle jest aktualne, które jest przedmiotem rozważań we wszystkich jego aspektach – mówił Ireneusz Ziemiński, prezes elbląskiego koła Niezależnego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. – W naszej historii, pełnej narodowych zrywów, było to wydarzenie niezwykłe. Przez dziesiątki lat Powstanie Warszawskie było jedynym dniem narodowym świętowanym spontanicznie przez oddolny ruch różnych nieformalnych grup patriotycznych. Nawet wtedy, gdy wolności nie było, to rocznica obchodzona była w Warszawie jak i poza nią. Jest to dzień upamiętniający wielką bitwę stoczoną przez Armię Krajową z niemieckim okupantem w ramach akcji „Burza” – dodał.
– Moc Powstania Warszawskiego wynika z tego, że było ono wielkim wybuchem, wielkim wybuchem polskiego dążenia do wolności. To właśnie determinowało żołnierzy AK i innych organizacji walczących do niezwykłego heroizmu, bohaterstwa, które było podziwiane nawet przez wrogów – zaznaczył w swoim wystąpieniu Ireneusz Ziemiński. – Kolejny raz porzuceni przez sojuszników, zdradzeni politycznie, straciliśmy naszą suwerenność na dziesięciolecia. Dziś czcimy pamięć tych, którzy walczyli, tych którzy zginęli w czasie powstania, bądź też odeszli później. Składamy hołd bohaterom, chylimy czoła, dlatego że powstanie stworzyło moralną podstawę dla naszej niepodległej i suwerennej.
– Trwanie powstańczego zrywu określano na początku na kilka lub kilkanaście dni. Było inaczej ponieważ ogromne braki w uzbrojeniu zastępowane były heroiczną walką – wskazał z kolei Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. – Ocena militarna to jedno, jednak Powstanie jako ostatnia karta polityczna, miało rzeczywiście swoje polityczne skutki. Wielu historyków twierdzi, że gdyby nie ten zryw inaczej potoczyłyby się losy Polski, a podległość Związkowi Radzieckiemu byłaby znacznie większa. To właśnie Powstanie dało jasny sygnał, że Polacy nie zgodzą się na ustrój narzucony siłą, co odbierało komunistom moralną legitymację do sprawowania władzy – dodał.
– W krwawych walkach brali udział nie tylko dorośli. W walkę o wolność zaangażowani byli wszyscy. Do służby stanęli chłopcy wieku 11-18 lat, którzy swoje doświadczenie zdobywali na polu bitwy, jednak wykazali się szaleńczą odwagą i heroizmem. Wszyscy Powstańcy niezależnie od wieku pokazali, jak ważna jest dla nas ojczyzna, niepodległość, wolność – podkreślił Antoni Czyżyk, przewodniczący Rady Miejskiej. – Mimo znacznej przewagi wrogich sił walczyli zaciekle i pokazali, że Polska nigdy nie będzie wasalem III Rzeszy, że nie ma na to zgody w narodzie.
Po oficjalnych przemówieniach odczytano apel pamięci. Następnie przedstawiciele różnych środowisk uroczyście złożyli wieńce.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE GŁÓWNE I ZOBACZ FOTORELACJĘ Z WYDARZENIA
