Liga Narodów: Cztery gole na inaugurację. Polacy lepsi od Hiszpanów

Fot. Mateusz Misztal

W piątek (16.06) zainaugurowano turniej Ligi Narodów w ampfutbolu, którego gospodarzem w tym roku jest Kraków. W pierwszym meczu Polacy zagrali z Hiszpanią. Wynik? 4-0.


KLIKNIJ W ZDJĘCIE GŁÓWNE I ZOBACZ FOTORELACJĘ Z WYDARZENIA

Rozgrywany w Krakowie turniej Ligi Narodów Dywizji A jest jednocześnie imprezą towarzyszącą rozpoczynających się za kilka dni III Igrzysk Europejskich.

– Jestem szczęśliwa, że mogę być dziś tu w czasie otwarcia turnieju Ligi Narodów, która jest realizowana przez AMP Futbol Polska. Emocje przed nami, mecz Polska – Hiszpania. Moje serce bije mocno dla Hiszpanii i jeszcze mocniej dla Polski – mówiła podczas ceremonii otwarcia turnieju Paulina Malinowska-Kowalczyk, doradca Prezydenta RP. – Niech wygra dziś lepszy, a futbol niech się rozwija. Życzę reprezentacji Polski kolejnego podium mistrzostw Europy, a w przyszłości także podium mistrzostw świata – dodała.

– Myślę, że wszyscy już się dobrze znamy, bo to kolejna impreza na stadionie Prądniczanki z udziałem reprezentacji Europy w amp futbolu. Nie wiem czy wszyscy mamy tego świadomość – ale chyba już tak – że stadion Prądniczanki jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Europie krakowskich stadionów – mówił z kolei Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej, wiceprezes spółki Igrzyska Europejskie 2023.

– Cieszymy się, że możemy znowu grać w Krakowie, jest tutaj super atmosfera i muszę powiedzieć, że jeśli tylko Kraków chce zrobić jakąś ampfutbolową imprezę, to nie mamy problemu z tym, żeby zostać wybranym. Kibice chętnie tutaj wracają. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają nam organizować ten turniej i muszę powiedzieć, że to że zostaliśmy zaproszeni jako impreza towarzysząca Igrzysk (Europejskich – red.) jest dla nas bardzo ważne – zaznaczył Mateusz Widłak, prezes AMP Futbol Polska. – Życzę wszystkim dobrej zabawy, życzę drużynom powodzenia i niech wygra najlepszy – dodał.

Po ceremonii otwarcia na boisko weszli ampfutboliści z Polski i Hiszpanii. Biało-Czerwoni z każdą kolejną minutą zyskiwali przewagę i dokumentowali ją zdobywanymi golami. Już w 9 minucie piłkę w siatce umieścił Kamil Grygiel. 13 minut później bardzo ładnego gola zdobył zdobywca nagrody FIFA za gola sezonu – Marcin Oleksy.

W drugiej części meczu Polacy kontrolowali przebieg spotkania. Dowodem tego były kolejne gole. Autorem obu trafień w drugiej połowie był Bartosz Łastowski.

– Myślę, że wynik nie do końca mówi wszystko, bo jest kilka elementów nad którymi musimy jeszcze popracować, szczególnie w rozegraniu piłki w ataku pozycyjnym. Jest nowy system gry, jest nowy sztab szkoleniowy, jest nowy pomysł na naszą grę. Musimy się tego nauczyć, myślę że będziemy grali coraz lepiej – mówił nam po meczu bramkarz reprezentacji Polski Igor Woźniak. – Jesteśmy zadowoleni z tego rezultatu, wygraliśmy 4-0, aczkolwiek jest świadomość tego, że mogliśmy wygrać trochę wyżej – dodał.

Dzisiejszy mecz był debiutem reprezentacji przed Polską publicznością z nowym szkoleniowcem. Wcześniej podopieczni Dmytro Kameko zagrali dwa mecze kontrolne we Włoszech.

– Z nowym trenerem współpracuje się bardzo dobrze. Jest otwarty na nasze pomysły. Przekazuje nam też swoją wiedzę z futsalu. Ma swój pomysł, ma pomysł na to jak ma wyglądać nasza gra, no i na razie się tego trzymamy – póki co to wychodzi, trzy mecze i trzy wygrane, więc jest ok – mówi Wożniak.

W sobotę Polacy zagrają z Anglią, która dziś sensacyjnie pokonała Turcję – 1:0.

– Jutro gramy dość wcześnie, bo już o 12:30, ale uda nam się zregenerować. Teraz szybka kąpiel, myślę że też nasz fizjoterapeuta zadba o to byśmy jutro jak najlepiej na boisku wyglądali – zaznacza Wożniak. – Chcemy podczas tego turnieju przede wszystkim złapać ten system gry, złapać to rozumienie na boisku, tak aby to wyglądało nie tylko tak jak teraz, a jeszcze lepiej i wygrać tę Ligę Narodów – dodaje.

Podczas dzisiejszego meczu w koszulce reprezentacji Polski zadebiutował Gabriel Stańkowski.

– Gabryś jest bardzo młodym utalentowanym zawodnikiem. 19-letni bramkarz wskakuje do bramki podczas Ligi Narodów, debiutuje i broni strzał, więc myślę że dla niego debiut marzenie. Na pewno ma dobre warunki fizyczne, dobrze gra nogami. Myślę że takimi jego bardzo dobrymi aspektami są też rzuty karne, bo gdy ćwiczą je nasi zawodnicy podczas treningów, to bardzo trudno jest jemu strzelić. Gabryś to wielki talent polskiego ampfutbolu jeżeli chodzi o bramkę i mam nadzieję, że nadal będzie się rozwijać – wskazuje Igor Woźniak.

Polska – Hiszpania 4-0 (Grygiel 9’, Oleksy 22’, Łastowski 29’, 39’)

Print Friendly, PDF & Email