Reprezentacja Polski w ampfutbolu ma za sobą ostatni mecz fazy grupowej mistrzostw świata. Biało-Czerwoni pokonali Hiszpanię 3-0 i tym samym wyszli z grypy z drugiego miejsca. W meczu 1/8 finału nasi zawodnicy zagrają z Brazylią.
Podopieczni Marka Dragosza znakomicie weszli w mecz. Już od pierwszego gwizdka narzucili swój styl gry. Efekty zobaczyliśmy w 6 minucie. Po rzucie rożnym znakomitą akcję rozegrało trio Kapłon, Łastowski i Rosiek i to ten ostatni wpakował piłkę do bramki.
Kolejną świetną okazję do zdobycia gola Polacy mieli w minucie 15. Krystian Kapłon zdecydował się na podanie, które jednak nie dotarło do kolegi z zespołu. Lepszym wyjściem w tej sytuacji byłby strzał.
Trzy minuty później drugiego gola zdobył najlepszy strzelec Biało-Czerwonych w tym turnieju, czyli Bartosz Łastowski.
Hiszpanie pierwszą dobrą sytuację do zdobycia gola wypracowali w 20 minucie spotkania. Piłkę postrzale z rzutu wolnego sparował jednak na rzut rożny Igor Woźniak.
Polacy bliscy gola numer trzy byli w drugiej doliczonej minucie po strzale z rzutu wolnego. Piłka jednak odbiła się od słupka.
Druga połowa już na początku przyniosła kolejną szansę dla Polaków, dobrze jednak spisał się golkiper z Hiszpanii. Z kolei w 33 minucie ponownie wykazać musiał się nasz bramkarz. Trzy minuty później po ładnej akcji wynik na 3-0 podwyższył Kamil Rosiek.
W 40 minucie chwile grozy przeżyli kibice reprezentacji Polski, bo w jednym ze starć mocno ucierpiał Krystian Kapłon. Szybo udzielono mu pomocy medycznej, a po chwili przerwy Krystian wrócił do gry.
Aktualni vi-ce mistrzowie Europy nie byli w tym meczu dobrze dysponowani. Próbowali w końcówce odwrócić losy meczu, ale każda z ich prób kończyła się niepowodzeniem. Trzeba też zaznaczyć, że Polacy znakomicie zagrali nie tylko w ataku, ale i w obronie.
– Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, mimo, że graliśmy z pewnym komfortem. Wczoraj wygraliśmy, mieliśmy trzy punkty, Hiszpanie jeden. Graliśmy z komfortem psychicznym, wiedzieliśmy co chcemy zrobić. Graliśmy tak jak we wczorajszym meczu, wykonaliśmy wszystkie założenia. Konsekwentnie graliśmy w obronie i w ataku. Szybkie ataki poskutkowały trzeba bramkami, więc zrobiliśmy świetną robotę – mówił po meczu na antenie TVP Sport Krystian Kapłon.
– Ten mecz z Uzbekistanem był bardzo trudny. Te nasze pierwsze mecze zawsze tak wyglądały, że szło nam bardzo ślamazarnie. Na szczęście już drugiego dnia graliśmy konsekwentnie to, czego od nas trener oczekiwał – mówił w rozmowie z TVP Sport Kamil Grygiel. – W Krakowie daliśmy się wciągnąć w ich (Hiszpanów – red.) grę i to nas bardzo skarciło, ale po roku wyciągnęliśmy wnioski i graliśmy konsekwentnie, świadomie od pierwszy do ostatniej minuty – dodał.
W meczu 1/8 finału podopieczni Marka Dragosza zagrają z Brazylią. Ten mecz w środę o godz. 15:00 w TVP Sport, a także na Facebooku AMP Futbol Polska.
