Elbląg i okolice - podróż w czasie moją małą ojczyzną. Odkrycia starożytnych kupców (2)

Odkrycia starożytnych kupców (2)

„… cóż działo się na Powiślu, Pomorzu, Warmii i Mazurach w okresie rozkwitu Cesarstwa Rzymskiego, a nawet jeszcze wcześniej? Czy tereny te porastały jedynie nieprzebyte knieje, w które zapędzały się za zwierzem grupy myśliwych i dzikich jeszcze plemion? Czy może już wówczas działo się tu coś znacznie ciekawszego? Najprościej będzie rozwikłać tę zagadkę, idąc tropem bursztynu – surowca znajdowanego na bałtyckich wybrzeżach, nie spotykanego zaś na wybrzeżu śródziemnomorskim, przez co cieszącego się tam przez wieki niezwykłym powodzeniem.

W IV w.p.n.e., mniej więcej wtedy, gdy swoich legendarnych podbojów dokonywał Aleksander Macedoński, grecki kupiec, żeglarz i podróżnik Pyteasz wypłynął z Massalii, obecnej Marsylii, w wielką podróż odkrywczą do kraju, z którego pochodził bursztyn.

… germański lud Guionas (Gutonas) mieszka na płytkim brzegu Oceanu zwanym Metronis. … o jeden dzień żeglugi stąd znajduje się wyspa Abalus, na której wybrzeża, wiosną, stężałe morze wyrzuca bursztyn. Mieszkańcy używają go zamiast drew do ognia, a także sprzedają sąsiadom.
…lud Guionas jednoznacznie kojarzono z ówczesnymi Gotami.  

Rozważając źródła i legendy Gotów, nie sposób pominąć bliskiego nam obszaru delty Wisły i Wysoczyzny Elbląskiej. Rejon ujścia Wisły znany był bowiem starożytnym mieszkańcom śródziemnomorskich wybrzeży już przed naszą erą. … Wisła była jedyną rzeką wpadającą do Morza Bałtyckiego, zaznaczoną na mapie Marka Wipsaniusza Agryppy. … Pierwsze, bardzo ogólne relacje pisane o Wiśle i jej ujściu pochodzą od pisarzy rzymskich z I i II wieku naszej ery. Zawdzięczamy je oficjalnej wyprawie części wojsk rzymskich po bursztyn, za czasów panowania cesarza Nerona.

… Niełatwe jest odczytywanie historii ze starych źródeł pisanych – prawda miesza się z legendą i wiele zależy od spojrzenia autora.

Osadnictwo gockie
… To właśnie prawdziwe pole do popisu dla archeologów. … Wielkie cmentarzyska gockie odkryli oni na Polu Nowomiejskim w Elblągu, Czechowie koło Elbląga, Janowie Pomorskim, Myślęcinie i Aniołowie na południowym skraju Wysoczyzny Elbląskiej oraz w Krośnie koło Pasłęka i Wielbarku koło Malborka. … W latach osiemdziesiątych i dziewiećdziesiątych przeprowadzone badania pozwoliły uporządkować stare odkrycia oraz ujawniły dużą ilość nowych, dotąd nieznanych osad i śladów osadniczych … w drugiej połowie I tysiąclecia p.n.e. na nizinnych terenach delty Wisły (Kończewice, Lubieszewo, Dolna, Krasnołęka, Malbork – Wielbark) pojawiły się bardzo liczne osady tej kultury, a około 200 lat p.n.e., również w okolicach Sztumu i Malborka.” 1

Generalnie można stwierdzić, iż osadnictwo od V w.p.n.e. koncentrowało się na wyniesieniach, w pobliżu cieków wodnych i dużych zbiorników wodnych od ujścia Wisły (po obu jej stronach), poprzez Żuławy, Wysoczyznę Elbląską, Zalew Wiślany,  aż po Regę. Strefa południowego pobrzeża Bałtyku ( od Gdańska po Rygę) pomimo wyraźnych zmian na przełomie ery nie uległa wyludnieniu w okresie wędrówki ludów, w przeciwieństwie do innych obszarów. W dolinie Dolnej Wisły osadnictwo lokalnej kultury przetrwało do V w. n.e. (od II w.p.n.e.).
Dzięki sprzyjającym warunkom gwałtownie zaludniało się niemal całe wybrzeże Morza Bałtyckiego, a od I w.p.n.e. Wysoczyzna Elbląska i obrzeża Dolnej Wisły stały się najgęściej zaludnionym terenem wybrzeża Bałtyku.
„Bursztyn znany i wykorzystywany na tym terenie był już ponad 4000 lat temu. … po wiosennych roztopach na wysepkach na terenie delty Wisły poszukiwacze bursztynu zakładali sezonowe osady. W VII – V wieku p.n.e. osadnictwo na obrzeżach Dolnej Wisły i Zalewu Wiślanego wraz z jez. Drużno, to już zaawansowany proces. Ze względu na specyfikę ukształtowania terenu pierwsze osady były małe, często w formie zagrody, wręcz pojedyncze domostwa. Później, w miarę rozwoju handlu powstawały nawet całkiem pokaźne osady, zwłaszcza w pobliżu szlaku bursztynowego.

Imponująca technika – drewniane pomosty przez bagna
„to właśnie w dolinie rzeki Dzierzgoń … odkryto stare, drewniane pomosty. … Najstarsze fragmenty konstrukcji ziemno-drewnianej odnaleziono w okolicy Mokajm  Ich wiek … to około 2620 plus – minus  100 lat. … Kolejny zlokalizowany trakt przecinał dolinę rzeki Dzierzgoń dalej na północ (199 r p.n.e. i 186 r. naszej ery) – co oznacza , że grobla stanowiła fragment drogi wykorzystywanej i remontowanej przez co najmniej 385 lat!” 1  …gigantycznej, jak na owe czasy inwestycji – dwukilometrowej grobli drewniano-ziemnej o szerokości pozwalającej się na wymijanie się dwóch wozów kołowych, wykonanej z solidnych dębowych bali, przystosowanej do ruchu dwukierunkowego. I to gdzie – wydawałoby się na rubieżach barbarzyńskiego świata. Fenomen ten dowodzi bezprzecznie, jak często uczęszczany musiał być biegnący tędy szlak handlowy. Czy też opłacalny był handel bursztynem, czy też był to fragment szlaku solnego z Pomorza na Kujawy… Dlaczego zatem miałoby kogokolwiek dziwić, że to tu wykształciła się na początku  nowej ery wysoko rozwinięta i bardzo specyficzna kultura”.1

„W przeciwieństwie do kultur śródziemnomorskich niewiele śladów  materialnych tej epoki zachowało się na powierzchni ziemi. Gdy na południu, jako podstawowego budulca używano kamienia, na północy wykorzystywano dostępne powszechnie drewno. A ono, niestety, w naszym klimacie nie miało szans przetrwać dwóch tysięcy lat. Dlatego dowody istnienia owej bogatej kultury możemy znaleźć jedynie w ziemi.” 1
Fragmenty wybrał i całość opracował  Paweł Kulasiewicz Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 1531

Print Friendly, PDF & Email