„Ludzie potrafią się jednoczyć”. Pobiegli dla Ani

Fot. Mateusz Misztal

Społeczność II Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Jagiellończyka w Elblągu pokazała, że razem można więcej. Nauczyciele, uczniowie i ich rodzice, a także elblążanie, wsparli dziś Annę Koc-Jaśkiewicz, nauczycielkę, która zmaga się z chorobą nowotworową.


KLIKNIJ W ZDJĘCIE GŁÓWNE I ZOBACZ FOTORELACJĘ Z WYDARZENIA

Mimo niskiej temperatury i spodziewanych opadów deszczu Bażantarnia wypełniła się mnóstwem młodych ludzi. Przyszli, by wesprzeć swoją nauczycielkę, Annę Koc-Jaśkiewicz, która walczy z nowotworem. Zorganizowano bieg charytatywny, marsz nordic walking, a także rajd rowerowy.

– To był wspólny pomysł, pomysł wielu osób. Pani Ania dla nas – nauczycieli – jest fantastyczną osobą, fantastyczną przyjaciółką – podkreśla Anna Wawrzyniak, nauczyciel II LO i jeden z organizatorów wydarzenia. – Mimo pogody licznie się tu zebraliśmy i to jest wspaniałe. Czeka nas tu dziś także licytacja wyrobów specjalnych, zdrowotnościowych i rękodzielniczych, są np. obrazy malowane ręcznie m.in. przez uczniów Liceum Plastycznego, a także amatorów malarstwa – dodaje.

W planach jest także zbiórka internetowa.

– To leczenie pani Ani będzie bardzo drogie. Jedno leczenie, takie standardowe jest prowadzone w tej chwili, ale równocześnie chcielibyśmy, żeby Ania miała tę możliwość dodatkowego leczenia gdzieś indziej, więc znaleźliśmy klinikę w Warszawie, która będzie troszeczkę kosztowała. Kolejne zbiórki będą na pewno – wskazuje Anna Wawrzyniak.

Start i meta biegu, marszu oraz rajdu rowerowego znajdowały się przy wiacie „Margitka”. Nie liczył się sportowy wynik, a udział, który oznaczał wsparcie – także to finansowe. Było ognisko, mnóstwo słodkości i ogrom pozytywnej energii.

– Ten bieg to przede wszystkim inicjatywa młodzieży, nauczycieli i grupy osób, które chciały pomóc – mówi Agnieszka Jurewicz, dyrektor II LO. – Chciałabym bardzo podziękować Ani Wawrzyniak, bo to ona jest duszą tej inicjatywy. Widzę tu dziś bardzo dużo rodziców, widzę też osoby z innych elbląskich szkół, są też nasi absolwenci. Cieszę się, że mogliśmy się tu spotkać i wesprzeć Anię – dodaje.

– Widać dziś, po liczbie zgromadzonych tu osób, że pani Ania jest wspaniałą nauczycielką. Stwierdziłyśmy, że chcemy zrobić dla niej coś większego niż kiermasz w szkole – zaznacza Agata Wawrzyniak, uczennica klasy 3a. – Poza tym dzisiejszym biegiem planujemy też licytacje internetowe i kiermasze w szkole, ale już pewnie na nieco mniejszą skalę.

– Pani Ania bardzo dużo dla nas znaczy. Jest jedną z najlepszych nauczycielek – dodaje Aleksandra Brodnicka, uczennica klasy 3a.

Wspomniana wcześniej licytacja przeprowadzona została niezwykle humorystycznie. Włączyło się do niej wiele osób, które chętnie otwierały swoje serca i portfele.

– Przejechaliśmy całe miasto, wszyscy dali radę i wszyscy jechali w szczytnym celu. Ania jednoczy ludzi i nie ma chyba nikogo, kto by jej nie kochał, nie lubił. Jest bardzo serdeczną osobą, która zyskuje sobie zaufanie wszystkich: dzieci, dorosłych i rodziców – mówi Marek Nowosad, nauczyciel II LO, dziennikarz Radia Gdańsk i jeden z uczestników rajdu rowerowego. – Najbardziej zaskoczyło mnie to jak szybko udało się to wszystko zorganizować i to ile osób się zaangażowało i to tak zupełnie spontanicznie. To, że przyszło tu dziś tak wiele młodych osób, w taki – patrząc na pogodę – średni dzień, to jest bardzo budujące. Widać, że ludzie potrafią się jednoczyć i bezinteresownie pomóc – dodaje.

W trakcie wydarzenia zebrano kwotę 24 600 zł.

Print Friendly, PDF & Email