Rutyna odbiera świętom to, co w nich najwartościowszego

Rutyna odbiera świętom to, co w nich najwartościowszego
Fot. materiały prasowe/pixabay.com

„Niech te święta nie będą magiczne…” to życzenia, które mają związek nie tylko z komercjalizacją świąt, ale też z naszym przywiązaniem do rytuałów, obrzędów, zwyczajów… Mamy przekonanie, że bez dopełnienia takich czy innych czynności, święta będą nieważne. Dotyczy to nie tylko świąt Bożego Narodzenia, ale  większości świąt obchodzonych w Polsce.

Rutyna wkrada się nie tylko do naszej codzienności, ale również do tych chwil, które powinny być wyjątkowe – do naszego świętowania. Te same czynności, przygotowania, rytuały… Są ważne, bo budują ciągłość między pokoleniami, dają poczucie bezpieczeństwa, stałości. Ale usypiają też naszą wrażliwość na to co niezwykłe, nieprzewidywalne, cudowne – a przecież właśnie takie wydarzenia świętujemy podczas tych uroczystości.

– Chciałam, żeby ludzie wiedzieli co, jakie rytuały powtarzają i pielęgnują i po co. Wiele osób bierze udział w wielu obrzędach bezrefleksyjnie. W ten sposób chrześcijanie nieświadomie powtarzają przy okazji różnych świąt zwyczaje pogańskie, innowiercy, zaś agnostycy i ateiści nieświadomie biorą udział w obrzędach o charakterze religijnym. Dotyczy to zwłaszcza świąt państwowych – 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada. Dla mnie świadomość tego w czym biorę udział, po co i co to oznacza jest ważna – mówi Marta Kowalczyk. – Wybór w czym bierzemy udział, a z czego na przykład rezygnujemy w życiu i świętowaniu jest ważny – dodaje.

Autorka odkrywa przed nami tajniki 12 świąt obchodzonych w Polsce – religijnych i narodowych. To pozwala przeżywać te wyjątkowe chwile bardziej świadomie i uważnie.

***

„Niech te święta nie będą magiczne…” to życzenia, które mają związek nie tylko z komercjalizacją świąt (o której napisano już wiele), ale też z naszym nadmiernym przywiązaniem do rytuałów, obrzędów, zwyczajów… Gdzieś głęboko wpisane jest w nas przekonanie, że bez dopełnienia takich czy innych czynności, święta będą nieważne. Dotyczy to nie tylko świąt Bożego Narodzenia, ale – jak przekonuje Autorka – większości świąt obchodzonych w Polsce, zarówno tych o charakterze religijnym, jak i narodowym.

W obchodach świąt w Polsce widać wyraźnie wzajemne oddziaływanie i przenikanie się aspektów słowiańskich, przedchrześcijańskich z chrześcijańskimi oraz świeckich, państwowych z religijnymi. Wytworzyły się wyjątkowe zależności o charakterze narodowo-chrześcijańskim, które w trudnych czasach pozwoliły ocalić własną tożsamość, ale też wpłynęły na powstanie pewnej nieufności wobec tego, co inne.

Autorka wybrała dwanaście świąt obchodzonych w Polsce i oddziela kolejne warstwy kulturowe, obyczajowe, społeczne, historyczne, które się przez wieki nakładały. Wszystko po to, by dotrzeć do ich esencji; pokazać, co jest w nich istotą, a co tylko nadbudową i dać nam szansę na przeżywanie ich głębiej niż kiedykolwiek.

Dr hab. Marta Kowalczyk – absolwentka Instytutu Kultury Chrześcijańskiej i UWM w Olsztynie. Od 2008 roku prowadzi wykłady zlecone na kierunku Nauk o Rodzinie Wydziału Teologii UWM w Olsztynie. Jest członkiem rady duszpasterskiej Diecezji Elbląskiej i autorką książek dotyczących duchowości kobiet, postaci średniowiecznych mistyczek oraz wielu artykułów dotyczących historii duchowości, szeroko rozumianych chrześcijańskich tradycji i rytuałów świątecznych.

Print Friendly, PDF & Email