Polski Związek Niewidomych Koło w Elblągu już od 50 lat skutecznie zapobiega wykluczeniu społecznemu oraz zawodowemu niewidomych i słabowidzących w Elblągu i jego okolicach. Niesie wszechstronną pomoc osobom dotkniętym chorobami narządu wzroku oraz ich rodzinom. Integruje środowisko i co ważne, jest jego rzecznikiem. 15 października br., w Międzynarodowy Dzień Białej Laski, organizacja świętowała hucznie swój jubileusz.
Jednym z ważniejszych punktów uroczystości było wręczenie odznaczeń dla zasłużonych działaczy elbląskiego Koła Polskiego Związku Niewidomych. Ten zaszczyt przypadł aż 50 osobom.
Podczas jubileuszu nie zabrakło także życzeń, podziękowań oraz urodzinowego tortu, ale przede wszystkim nie zabrakło wielu ciepłych słów pod adresem Koła, płynących ze strony przyjaciół koła i zaproszonych gości, wśród których znaleźli się samorządowcy oraz przedstawiciele instytucji, którzy współpracują z elbląskim Kołem PZN.
– Od wielu lat przekonujecie, że niepełnosprawność wzrokowa mimo iż niesie ze sobą wiele problemów, nie zamyka drogi do funkcjonowania w życiu społecznym. Życzę byście z odwagą i nadzieją patrzyli w przyszłość, a na swojej drodze spotykali samych życzliwych ludzi – mówił ks. Damian Sikorski, elbląski duszpasterz.
Podczas uroczystości można było również obejrzeć wystawę fotograficzną, dokumentującą historię działalności elbląskiego Koła oraz posłuchać występu zespołu „Uśmiech”.
W kuluarach, o planach i wyzwaniach, stojących przed Okręgiem Warmińsko-Mazurskim PZN udało się porozmawiać z jego nową prezes – Martą Łożyńską
– Chciałabym kontynuować tradycje naszego okręgu, ale jednocześnie mając świadomość, że nasi członkowie niestety się starzeją, chciałabym wyjść bezpośrednio do ludzi młodych chociażby na uczelniach wyższych, szkołach. W najbliższym czasie mamy zaplanowane spotkanie na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskich, mające na celu propagowanie idei PZN. Mamy wiele ofert prozatrudnieniowych, które nie określają wieku, a więc od 16 roku życia do wieku emerytalnego. Aktualnie w naszym okręgu mamy 2 500 tys. osób (dane na 2020 r. – od red.) Niestety poziom zatrudnienia jest wciąż dość niski – 30 proc. Przydałoby się więcej spółdzielni, więcej zakładów pracy chronionej, bo wielu z tych ludzi jest zdolna i chętna do pracy. Na pewno w kwestiach dofinansowań unijnych czy likwidacji barier architektonicznych jest dużo lepiej niż było, natomiast na innych polach, mamy jeszcze wiele do zrobienia – podsumowała Marta Łożyńska.
Kliknij w zdjęcie główne i zobacz zdjęcia z uroczystości.
