1000 złotych grzywny ma zapłacić pewien 32-latek, który wyłudził przejazd pociągiem i to wielokrotnie. Jazda „na gapę” stała się dla mężczyzny sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy za bilet. Jeździł w ten sposób od stycznia do czerwca. W końcu sprawa trafiła na policję.
Mężczyzna był wielokrotnie karany przez kontrolerów za jazdę bez ważnego biletu. W konsekwencji uznano to za tzw. szalbierstwo czyli celowe wyłudzenie usługi jaką jest transport. Przyłapanie na takiej jeździe po raz trzeci skutkuje skierowaniem na drogę postępowania sądowego. Do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu wpłynęły informacje dotyczące 32-latka. Łącznie usłyszał on 7 takich zarzutów z art. 121 Kodeksu Wykroczeń. Mężczyzna podróżował na trasie pomiędzy Elblągiem a Malborkiem od stycznia do czerwca tego roku. W październiku sąd skazał go na karę grzywny w wysokości 1000 złotych. Mężczyzna mimo grzywny musi też zapłacić wystawione wcześniej kary za jazdę bez biletu a tych było ponad 20.
Szalbierstwo – obejmuje głównie wyłudzenie świadczenia płatnego od razu lub natychmiast po jego spełnieniu, dotyczy drobnej kwoty. Wykroczenie zazwyczaj polega na wyzyskaniu podstępnie wytworzonej nieświadomości pokrzywdzonego i dokonywane jest przez sprawcę będącego konsumentem. Powyższe cechy odróżniają szalbierstwo od przestępstwa oszustwa.