Bańki mydlane na elbląskiej starówce

Bańki mydlane na elbląskiej starówce
Fot. Adminstrator

Choć pogoda do najlepszych dziś nie należała, to tuż po czternastej na placu katedralnym elblążan nie brakowało – zarówno tych dorosłych jak i dzieci. To właśnie najmłodsi miały największą frajdę z odbywającego się w naszym mieście Festiwalu Baniek Mydlanych, choć i starsi z przyjemnością puszczali bańki wspominając tym samym swoje lata dzieciństwa.

Małe, duże, koliste, podłużne, unoszące się wysoko i te pękające tuż po chwili – baniek mydlanych, bo o nich mowa dziś na placu katedralnym nie brakowało. Dziś nawet aura postanowiła, dopomóc organizatorom i przybyłym mieszkańcom naszego miasta. Tuż przed rozpoczęciem tego wyjątkowego wydarzenia ustał wiejący dotąd silny wiatr.

– Bardzo wielu znajomych z którymi rozmawialiśmy zastanawiało się czy przyjść dziś na starówkę by wziąć udział w tym wydarzeniu właśnie ze względu na pogodę, my się zdecydowaliśmy i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni – powiedziała w rozmowie z nami pani Ewa, która przyszła wspólnie z dwójką dzieci.

I to właśnie dzieci miały największą frajdę i radość z puszczania baniek mydlanych. Nie brakowało również starszych, którzy próbowali swoich sił w tworzeniu baniek.

– Za czasów mojego dzieciństwa to dopiero była frajda, fajnie jest choć na moment wrócić do tych bańkowych wspomnień i choć na chwilę oderwać się od trudów i szarości codziennego życia. Bardzo pozytywna i godna pochwały impreza. Mam nadzieję, że nie ostatnia – podsumował pan Krzysztof.  

  Rafał Sułek  Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 12885

Print Friendly, PDF & Email