Planeta Ziemia jest tylko jedna

Planeta Ziemia jest tylko jedna
Fot.pixabay.com

Nasza piękna, błękitno-zielona planeta Ziemia 22 kwietnia ma swoje światowe święto. Prawdopodobnie są we Wszechświecie inne planety, gdzie kwitnie rozumne życie, ale nawet jeżeli są tam warunki do funkcjonowania ziemskich organizmów, to są za daleko, abyśmy mogli tam się przenieść. Ziemia to nasze jedyne, ale najlepsze i najpiękniejsze miejsce do życia.

W ziemskiej przyrodzie jest wszystko, czego nam potrzeba – pożywienie, leki, materiał do budowy schronienia, źródła energii. Pomimo tak dużego wzrostu ludzkiej populacji jeszcze na długo może tych dóbr wystarczyć, ale pod warunkiem racjonalnego nimi gospodarowania. Słynne zdanie z Biblii „czyńcie sobie Ziemię poddaną” to właśnie musi oznaczać: troskliwe i racjonalne gospodarowanie. Niestety rozum przegrywa tu z chciwością: eksploatujemy zachłannie wszystkie ziemskie bogactwa naturalne, wiele przy tym marnotrawiąc, przez co już dziś pogorszyły się warunki życia, a przyszłość kolejnych pokoleń rysuje się w coraz ciemniejszych barwach. Niesamowita, przepiękna różnorodność flory i fauny na ziemi, w powietrzu i w wodzie coraz szybciej ubożeje, giną już nie tysiące osobników, a całych gatunków roślin i zwierząt. Widzi to młode pokolenie i woła dość! My też chcemy się cieszyć wspaniałą przyrodą, swobodnie oddychać, pić czystą wodę!

W Światowym Dniu Ziemi zwykle dzieci i młodzież sprzątają lasy, plaże i tym podobne miejsca publiczne, dzięki czemu wiosną znów będzie przyjemniej na nich przebywać. Dorośli powinni spojrzeć na problemy planety szerzej i dojrzalej. Jest parę prostych sposobów zapobiegania degradacji Ziemi, które można zastosować w codziennym życiu, a najważniejszy z nich, to nie marnować: jedzenia, energii, zasobów surowcowych. Zostało to nazwane Gospodarką Obiegu Zamkniętego, co brzmi dość tajemniczo, stawia duże wymagania producentom, inwestorom, transportowcom, większym i mniejszym konsumentom różnych dóbr, ale od zwykłych obywateli wymaga jedynie niewielkiej zmiany nawyków. Trzeba pamiętać o sporządzaniu listy naprawdę potrzebnych zakupów, wyborze towarów w degradowalnych opakowaniach, gaszeniu światła przy wychodzeniu z pomieszczenia czy zakręcaniu kranu podczas mycia zębów. Coraz powszechniejsza staje się moda nie na przedmioty i urządzenia najnowszej generacji, ale naprawione i przywrócone do użytku. Bardzo ograniczymy też zużycie energii i przyczynimy się do zmniejszenia zanieczyszczenia Ziemi kupując żywność i inne artykuły wyprodukowane jak najbliżej miejsca zamieszkania. Nie tylko planecie wyszłoby na zdrowie ograniczenie spożycia mięsa – przemysłowe hodowle bydła, świń i drobiu przynoszą ogromnie dużo szkód, także w naszych organizmach. W ogródku przy domu czy na działce nie wysypujmy trucizny na ślimaki – bo zabija też wiele innych stworzeń, także te potrzebne w ogrodzie. Są inne sposoby na pozbycie się nadmiaru tych małych, rogatych, żarłocznych zwierzątek. Cokolwiek zamierzamy zrobić zastanówmy się, jaki to będzie miało skutek dla przyrody, nie zapominając, że człowiek też jest jej częścią.

Na koniec przypomnienie, skąd wziął się Światowy Dzień Ziemi. Pierwszy taki Dzień odbył się w Stanach Zjednoczonych w 1970r., z inicjatywy senatora Gaylorda Nelsona, po katastrofie wycieku ropy w Santa Barbara w Kalifornii. Obchody początkowo miały miejsce tylko na uniwersytecie, a pierwsze takie zajęcia odbyły się 22 kwietnia. W 1990 roku Światowy Dzień Ziemi 22 kwietnia obchodzony był już w 141 państwach, a z każdym rokiem przyłączają się kolejne, widząc zniszczenia, jakie powstają w wyniku rabunkowej gospodarki. Dzisiaj nie ulega wątpliwości, że odpowiedzialni są za to wszyscy: i producenci, i konsumenci. Ci pierwsi goniąc za zyskiem, ci drudzy tracąc umiar. Przy czym żyjąc bez umiaru tracimy nie tylko pieniądze, ale i smak życia.

W „Opowieściach z Moulin du Bruit” tak to opisał Wiliam Wharton:

Jack narzeka, że kiedy je się poziomki pełną garścią nie smakują już tak dobrze, jak spożywane jedna po drugiej.

– Zgadzam się z tobą synu. Ja też na to wpadłem. To jedna ze wspaniałych tajemnic życia.

Print Friendly, PDF & Email