Świat ludzi głuchych łatwy nie jest. Niesłyszący porozumiewają się w kilku językach. Z tego względu mają problemy z rozmową między sobą. Porozumienie na lini słyszący – niesłyszący bywa jeszcze trudniejsze. O tym jak wygląda życie w całkowitej ciszy opowiada film dokumentalny pt. „Zobaczyć głos”.
Gdy słyszącemu małżeństwu urodzi się niesłyszące dziecko, rodzice z reguły robią wszystko, by mogło ono odzyskać słuch i nauczyć się mówić. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Co wtedy? Rodzice próbują porozumieć się z nim na migi, tworząc niejako własny język migowy.
Język migowy, ten „domowy”, jak i ten naturalny, jakim porozumiewają się głusi (nazywany oficjalnie Polskim Językiem Migowym), nadal jest zupełnie obcy dla wielu ludzi – zarówno słyszących jak i niesłyszących.
Świat ludzi głuchych bardzo często dla słyszących jest światem odległym. Bohaterowie wspomnianego we wstępie dokumentu nie słyszą. Nie pozostawia to ich jednak bez głosu. Żaden z członków rodziny nie dał złamać się przeciwnościom. Wykorzystali oni bardzo różne techniki porozumiewania się bez głosu. Jak wygląda ich codzienność? Okazja do tego, by poznać pewną niesłyszącą rodzinę z Wiednia, w piątek 31 sierpnia o godz. 19:00 w dokumencie „Zobaczyć głos” w Canal+Discovery.
MM Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 18686
