Recenzja: Lars Kepler – ”Hipnotyzer”

Recenzja: Lars Kepler – ”Hipnotyzer”
Fot. Adminstrator

„Hipnotyzer” Larsa Keplera opowiada o złożoności ludzkiej psychiki, o mroku tkwiącym w każdym z nas, o próbie odkrycia tego momentu, gdy zło wkrada się do wnętrza niewinnego człowieka i zaczyna kiełkować. Wszyscy rodzimy się tacy sami, a potem jedni są dobrzy i uczciwi, a drudzy czerpią radość z zadawania bólu. Lars Kepler zagląda do duszy swoich bohaterów za pomocą hipnozy i szuka w niej narodzin mroku. Nie jest to łatwe zadanie, bo człowiek jest najbardziej tajemniczą i nieprzewidywalną jednostką.

Głównym bohaterem książki Keplera jest psychiatra Erik Maria Bark, specjalista w zakresie hipnozy, który ma za sobą nieudaną terapię prowadzoną dekadę wcześniej. Mimo ciążącej na nim złej opinii zostaje poproszony przez komisarza Joonę Linnę o wprowadzenie w stan hipnozy chłopca, który był świadkiem zamordowania własnej matki i młodszej siostry. Może podczas hipnozy uda się odtworzyć tragiczne wydarzenie i ustalić, kto jest mordercą.

Pod pseudonimem Lars Kepler kryje się dwóch szwedzkich autorów: Alexandra Ahndorila i Alexandry Coehlo. Duety pisarskie w skandynawskiej literaturze kryminalnej to żadna nowość, jest ich kilka i rzeczywiście się sprawdzają. Wygląda na to, że autorzy „Hipnotyzera” dobrze wiedzą, czego oczekuje europejski czytelnik od szwedzkiego kryminału i właśnie to zaprezentowali. Otóż największym atutem powieści jest bardzo mroczny klimat, który urzeka i wprowadza w stan oszołomienia. Autorzy sięgnęli po sprawdzone sposoby tworzenia tego specyficznego nastroju, przede wszystkim podali skoncentrowaną dawkę okrucieństwa. w „Hipnotyzerze” są to dzieci przesiąknięte złem, terroryzujące się nawzajem, wykonujące okropne rzeczy na rozkaz rówieśników. Na mroczną aurę powieści wpływa też fabuła tocząca się pod presją czasu. Psychiatra Bark i komisarz Linna muszą działać szybko, bo od tego zależy życie niewinnych osób. Trzeba prędko ustalić, kto zamordował rodzinę chłopca, a jego samego poważnie ranił, bo być może w ten sposób uda się znaleźć i ocalić jego starszą siostrę. Potem presja czasu staje się jeszcze większa, porwany bowiem zostaje chory syn Barka, który musi zażywać regularnie leki. Jeśli przerwa w ich przyjmowaniu będzie zbyt duża, chłopiec umrze. Szuka go policja, Bark, jego żona i teść, a każde z nich robi to na własną rękę i wszyscy się spieszą. Członkowie jednej rodziny, którzy w najtrudniejszym momencie nie potrafią się dogadać i ranią się nawzajem, te napięte relacje rodzinne również potęgują mroczny klimat powieści.

W „Hipnotyzerze” Larsa Keplera mrok gęstnieje z każdą stroną książki, dając na końcu promyk nadziei. Zło jest bardzo blisko, ale jeszcze bliżej są ludzie, których się kocha. Polecam dźwiękową wersję powieści, gdyż magnetyczna interpretacja Andrzeja Mastalerza potęguje jeszcze i tak mroczną aurę.

Audiobook: Lars Kepler, „Hipnotyzer”, tłumaczenie Marta Rey–Radlińska, Czarne, 2012, czyta Andrzej Mastalerz, czas nagrania 15 godz. 57 min.

Fot.: empik.com

  Agnieszka Pietrzyk Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17137 

Print Friendly, PDF & Email