Wybory: Razem z Tobą pyta o potrzeby ON i niepełnosprawność

Wybory: Razem z Tobą pyta o potrzeby ON i niepełnosprawność
Fot. Adminstrator

Wybory samorządowe już 21 października. Tradycyjnie już poprosiliśmy wszystkich kandydatów ubiegających się o głosy elblążan w wyścigu o fotel prezydenta naszego miasta o odpowiedź na przygotowane pytania dotyczące środowiska osób niepełnosprawnych. Odpowiadają Michał Missan, Jerzy Wilk, Witold Wróblewski.

Co Pana zdaniem jest najbardziej pilną potrzebą/ bolączką osób niepełnosprawnych i starszych, z którą powinien w pierwszej kolejności zmierzyć się nowy Prezydent Elbląga?

MICHAŁ MISSAN: Myślę, że wielkim problemem tych osób jest samotność i poczucie alienacji. Dlatego w pierwszym rzędzie należy uświadomić tzw. zdrowej części społeczeństwa, że wiele takich osób żyje blisko nas i nie jest to niszowy, marginalny problem. Mam wrażenie, że obecnie władza, tak samo samorządowa, jak i rządowa, zamyka oczy i stara się nie widzieć osób niepełnosprawnych i starszych oraz ich problemów. Starają się ich nie dostrzegać i myślą, że jak zamkną oczy, to oni znikną. Zakładają, absolutnie niesłusznie, że są nieprzydatni i nieprodukcyjni, stanowią tylko balast. Dlatego należy zacząć od zmiany podejścia do tych osób – tu przede wszystkim władza samorządowa musi dawać właściwy przykład. Należy więc zadbać o ich godność i podjąć wszystkie możliwe kroki, by zapobiec ich wykluczeniu i zintegrować z resztą społeczności. Trzeba systematycznie mieć na uwadze ich ograniczenia i nieustająco dążyć do przystosowania infrastruktury miejskiej do potrzeb osób niepełnosprawnych. Uważam, że ważne jest, by znaleźć dla nich czas, regularnie się spotykać się i reagować na bieżące potrzeby.

WITOLD WRÓBLWESKI: Sprawy osób niepełnosprawnych i starszych zawsze były i będą dla mnie szczególnie ważne i wymagające podejmowania systemowych, ale też bardzo skonkretyzowanych działań. Aby takie działania skutecznie zaplanować, a następnie zrealizować, trzeba dobrze poznać środowisko osób starszych i niepełnosprawnych. Dlatego też, po raz pierwszy w Elblągu, na moje zlecenie zostanie opracowana profesjonalna diagnoza problemu niepełnosprawności i stanie się to jeszcze w tym roku. Posłuży ona stworzeniu nowego programu strategicznego poświęconemu temu problemowi oraz wyznaczeniu kierunków działań skierowanych do osób niepełnosprawnych.

Wiem, jak bardzo ważna dla osób starszych i niepełnosprawnych jest integracja i aktywizacja społeczna i zawodowa, ale wiem też, jak duże znaczenie ma dla tych osób zapewnienie podstawowych potrzeb, świadczenie usług i zapewnienie wsparcia. Jedną z takich form wsparcia jest zapewnienie rodzinom osób niepełnosprawnych opieki wytchnieniowej, którą zamierzam w naszym mieście wdrożyć. Jest to usługa polegająca na organizacji krótkoterminowej opieki osobom niepełnosprawnym, a tym samym stworzeniu rodzinie tej osoby warunków i przestrzeni do wypoczynku czy załatwienia codziennych spraw. Wiem, że takie działania są także przewidziane w rządowym programie "Za życiem", lecz w ograniczonym zakresie i jak do tej pory nie zostały wdrożone do realizacji. Uważam, że jest to bardzo potrzebna usługa i należy ją w naszym mieście zrealizować. Dużym problemem dla osób starszych, który zamierzam rozwiązać, jest brak w naszym mieście poradni geriatrycznej. Uważam, że każdy elbląski senior ma bezwzględne prawo do zapewnienia opieki zdrowotnej w należnym zakresie oraz na wysokim poziomie. Bardzo potrzebne w Elblągu są również programy profilaktyczne dedykowane m. in. do osób starszych. Dlatego zarówno utworzenie poradni geriatrycznej, jak i realizacja bezpłatnych programów profilaktycznych, jest dla mnie sprawą priorytetową. W 2018 roku nasze miasto przystąpiło do pilotażowego programu Teleopieki, tzw. "przycisku życia". Jest to system przywoławczy działający w domu podopiecznego, w którym osoby wyposażone zostają w telefon oraz bransoletkę z przyciskiem SOS, który w razie jakiegokolwiek zagrożenia po naciśnięciu powoduje automatyczne uruchomienie połączenia z operatorem i podjęcie odpowiedniej interwencji. Wyrażam przekonanie, że ta bardzo słuszna i potrzebna idea powinna być kontynuowana i rozszerzana, aby swoim zasięgiem obejmować co raz większe grono odbiorców. W celu poprawy dostępności do różnych form aktywności osobom starszym, zamierzam także rozszerzyć katalog ulg Elbląskiej Karty Seniora o bezpłatny wstęp na elbląskie baseny.

JERZY WILK: Osoby z niepełnosprawnościami i starsze w codziennym życiu często pozostają na marginesie naszej lokalnej społeczności. Potrzeb jest wiele – od rehabilitacji po prowadzenie zadowalającego życia społecznego i zawodowego. Obniżone krawężniki, windy i poszerzone drzwi są dla tych osób z pewnością ważne, decydujące jest też stworzenie pełnej możliwości rehabilitacji społecznej i zawodowej. Jeszcze dzisiaj spotykam rodziców, którzy nadal nie mają odwagi wybrać się ze swoim niepełnosprawnym dzieckiem do kawiarni albo na jakieś publiczne spotkanie. Jako Prezydent Elbląga, chciałbym wdrożyć projekty związane z opieką nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi, ich aktywizacją i międzypokoleniową integracją. Utworzenie nowego oddziału geriatrycznego w Szpitalu Miejskim, uporządkowanie i rozszerzenie oferty usług medycznych i opiekuńczych, w tym przywrócenie projektu Asystenta Osoby Niepełnosprawnej, rozbudowa Miejskiego Centrum Rehabilitacji, powołanie Miejskiego Centrum Zdrowia Osób Wieku Dojrzałego, zwiększenie zatrudnienia osób niepełnosprawnych – to projekty z programu „Elbląg pełen pomysłów”, nad którymi chciałbym pracować już od początku urzędowania.

Czym dla Pana jest niepełnosprawność?

JERZY WILK: Ludzie różnią się od siebie poglądami, charakterami, wyglądem, uzdolnieniami i ograniczeniami. Nie każdy potrafi grać na fortepianie czy programować, nie każdy potrafi samodzielnie ubrać się, mówić czy jeść. W języku polskim słowo niepełnosprawny coraz częściej zastępowane jest określeniem osoba z niepełnosprawnościami. Brytyjczycy mówią handicapped. Oznacza to, w wolnym tłumaczeniu, osobę, której trzeba podać rękę. To określenie jest mi najbliższe. Ludzie różnią się od siebie, ale każdy z nas potrzebuje pomocnej dłoni. Osoby z niepełnosprawnościami potrzebują jej po prostu częściej.

Znam środowisko osób niepełnosprawnych ponieważ dużą część zawodowego życia pracowałem z osobami niewidomymi. Wiedzę i wrażliwość na potrzeby osób z niepełnosprawnościami posiadam też z osobistych doświadczeń.

MICHAŁ MISSAN: Ograniczeniem ruchowym bądź intelektualnym, niezależnym od osoby, nie wpływającym na wartość człowieka.

WITOLD WRÓBLWESKI: [nie otrzymaliśmy odpowiedzi na to pytanie od kandydata] 

  Red. Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 19018 

Print Friendly, PDF & Email