Sport: Jedyne takie zawody w Polsce odbywają się w Elblągu. Zobacz, jak było

Sport: Jedyne takie zawody w Polsce odbywają się w Elblągu. Zobacz, jak było
Fot. Adminstrator

Za nami XII edycja Międzynarodowego Turnieju Hokeja na Sledżach. W tym roku na elbląskim lodowisku zagrały cztery drużyny – z Polski, Rosji, Czech i Austrii. To były dwa dni emocjonujących wrażeń sportowych i walki o każdą zdobytą bramkę, jak również czas, kiedy każdy mógł zobaczyć, że w sporcie nie istnieją rzadne bariery. Zapraszamy do obejrzenia bardzo obszernej galerii zdjęć. 

– Wszystkim zawodnikom życzę powodzenia i samych sukcesów. Gratuluję również organizatorom wspaniałego pomysłu i dziękuję za zaangażowanie w organizację tej niezwykłej imprezy, która promuje nasze miasto i sport osób niepełnosprawnych. Bo jak dobrze wiemy, ten rodzaj sportu można podziwiać tylko u nas, w Elblągu – mówił podczas inauguracji Witold Wróbleski, prezydent Elbląga.

Jako pierwsi na taflę lodowiska wyjechali zawodnicy Austrii oraz gospodarze – drużyna IKS „Atak” Elbląg, będąca jednocześnie reprezentacją narodową naszego kraju. Jak mówili wówczas organizatorzy turnieju, nasza reprezentacja chce się pokazać z jak najlepszej strony i wierzy, ze uda im się dojść do finału. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż żadna z reprezentacji nie zamierzała łatwo oddać miejsca w walce o najważniejsze trofeum zawodów. Po czterdziestu pięciu minutach było już pewne, że pierwzy krok ku postawionemu sobie celowi nasza drużyna zrealizowała – wygrała łatwo jedenastoma bramkami, nie tracąc przy tym ani jednej. Niestety, dobrym dorobkiem punktowym mogliśmy cieszyć się tylko przez kilka godzin.

W drugim swoim meczu tego dnia biało–czerwoni musieli stawić czoła niekwestionowanemu liderowi turnieju – reprezentacji Rosji, który w swoich szeregach miał sześciu wicemistrzów igrzysk paraolimpijskich z Soczi. Również i ten mecz obfitował w ilość strzelonych bramek. W sumie padło ich dziesięć. Niestety wszystkie zostały zapisane na konto naszych rywali. Stało się więc jasne, że ostatni mecz biało–czerwonych będzie meczem o występ w finale turnieju – szczególnie, że wcześniej nasi ostatni rywale pokonali reprezentację Austrii aż 26. bramkami, nie tracąc przy tym ani jednej.

Nie był to jednak najwyższy wynik, jaki można było zobaczyć na tablicy podczas tegorocznego turnieju. Z przytupem, drugi dzień zmagań w ramach Międzynarodowego Turnieju w Hokeja na Sledżach, rozpoczeli Rosjanie, któży pokonali drużynę Austrii aż trzydziestoma sześcioma bramkami, nie tracąc przy tym ani jednej. Kto oglądał mecz, wie, że wynik mógł być znacznie wyższy, lecz miało się wrażenie, że zawodnicy rosyjscy od pewnego momentu nie chcieli jeszcze bardziej wypunktować swoich rywali.

Dla nas, najważniejszy był jednak drugi mecz tego dnia, po którym miało być już pewne, kto zagra w finale turnieju. Mecz rozpoczął się dla naszej reprezentacji pomyślnie. Jeszcze w pierwszej tercji objeliśmy prowadzenie, lecz tuż po przerwie zawodnicy z Czech doprowadzili do wyrównania. Przez całe spotkanie walka między oboma drużynami była bardzo wyrównana i mecz mógł się podobać. Było to pierwsze spotkanie w całym turnieju, bez wyraźnej przewagi jednej ze stron. Niestety po ostatnim gongu, biało–czerwoni musieli uznać wyższość przeciwnika przegrywając całe spotkanie 2:4 i musieli zadowolić się grą o trzecie miejsce w turnieju, gdzie ponownie zmierzyli się z drużyną Austrii – pokonując ją ostatecznie 18:0.

Tymczasem w finale spotkały się reprezentacja Rosji i Czech. Nie był to zbyt wyrównany mecz, lecz mógł się podobać. Szczególnie gra reprezentacji Rosji budziła podziw wszystkich oglądających, gdyż miało się wrażenie, ze krążek wręcz niczym magnez przemieszczał się między zawodnikami rosyjskimi, którym każda akcja się udawała. I choć Czesi nie zdobyli żadnej bramki a stracili ich aż dziewięć, to można powiedzieć, że dzielnie odpierali ataki przeciwnika, przez co tym bardziej zasłużyli na drugie miejsce w turnieju.

W sumie, podczas dwóch dni turnieju rozegrano osiem spotkań podczas których padły aż 123 bramki.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z turnieju.

  Rafał Sułek  Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17078 

Print Friendly, PDF & Email