Obserwujemy sytuację w sprawie ewentualnych skutków ubocznych powodowanych przez szczepionkę firmy AstraZeneca przeciw COVID-19 – oświadczył w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej ds. zdrowia Stefan de Keersmaecker. Sześć krajów UE zawiesiło stosowanie preparatu tej firmy podejrzewając, że może powodować zakrzepy krwi.
– Przyglądamy się tym sygnałom. W tym przypadku oznacza to, że śledzimy ustalenia Europejskiej Agencji Leków (EMA). EMA dokładnie monitoruje użycie szczepionek w różnych krajach członkowskich – powiedział de Keersmaecker na konferencji prasowej w Brukseli.
Zastrzegł jednak, że EMA, badając przypadek zgonu pacjentki w Austrii po zaaplikowaniu preparatu, nie dopatrzyła się na razie „konkretnej zależności” między zaszczepieniem, a śmiercią. – Będziemy nadal monitorować sytuację – zapewnił rzecznik KE.
Dotychczas sześć krajów UE, w tym Austria i Dania, wstrzymały szczepienia z użyciem produktu AstraZeneca z obawy, że może on powodować zakrzepy krwi.