Społeczeństwo: Dyskusja w sprawie transportu dzieci niepełnosprawnych trwa

Społeczeństwo: Dyskusja w sprawie transportu dzieci niepełnosprawnych trwa
Fot. Adminstrator

Minęły już ponad dwa miesiące, odkąd Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił Ministerstwo Edukacji Narodowej o przedstawienie rzeczowego stanowiska w sprawie dowozu dzieci niepełnosprawnych do szkół. Zdawkowa odpowiedź MEN nie zniechęciła go jednak do dalszych starań o stosowne wyjaśnienia i podjęcie inicjatywy ustawodawczej. Na najwyższych szczeblach władzy wciąż toczy się spór.

Na początku były skargi

Wraz z końcem listopada ubiegłego roku dotarły do nas informacje o prośbie, jaką wystosował Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, do Minister Edukacji Narodowej, Anny Zalewskiej. Po narastającej liczbie skarg od rodziców w ich imieniu upomniał się o podjęcie inicjatywy ustawodawczej oraz przedstawienie rzeczowego stanowiska w sprawie dowozu dzieci z niepełnosprawnościami do szkół i innych placówek edukacyjnych.

Niezadowolenie rodziców wynikało z trzech nieścisłości w Prawie oświatowym oraz Ustawie o systemie oświaty. Po pierwsze: obowiązek finansowania przez gminę transportu dzieci niepełnosprawnych – stawki zwrotów określane przez niektóre gminy rzadko pokrywają się z faktycznymi kosztami, jakie ponoszą opiekunowie. Po drugie: ograniczenie uczniom z niepełnosprawnościami i ich rodzicom wyboru placówki – zmiana dotychczasowego zapisu w ustawie na nowy (art. 39 ust. 4 pkt 2 Ustawy o systemie oświaty) oraz niekonkretne sformułowanie „najbliższa szkoła”. Po trzecie: nieprecyzyjnie określone wymogi dotyczące pojazdów i opiekunów, którym w czasie transportu powierzona zostaje opieka nad niepełnosprawnymi uczniami.

Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał fakt, iż „Polska Konstytucja przyznaje każdemu prawo do nauki oraz zobowiązuje władze publiczne do zapewnienia obywatelom powszechnego i równego dostępu do wykształcenia”. Jego zdaniem opisany stan rzeczy skutkuje naruszeniem konstytucyjnych praw uczniów oraz ustawowych obowiązków samorządów terytorialnych. „Trudności te nierzadko prowadzą do sytuacji, w której uczniowie nie realizują obowiązku szkolnego” – podkreślał.

Więcej informacji na ten temat znajduje się w naszym wcześniejszym artykule: Rodzice uczniów z niepełnosprawnościami skarżą się do RPO. Pisaliśmy także o obowiązujących normach dotyczących bezpłatnego transportu i opieki w czasie przejazdu w materiale: Bezpłatny transport do szkół niepełnosprawnych uczniów – kiedy przysługuje?

Głos zabiera Minister

Odpowiedź z Ministerstwa Edukacji Narodowej nadeszła w okolicy połowy stycznia br., a treść informacji otrzymanej i opublikowanej przez Rzecznika Praw Obywatelskich pozbawiona była tak długo oczekiwanych rewelacji.

Ministerstwo zapewnia o podjętych działaniach mających usprawnić system kształcenia oraz transportu do szkół i placówek dzieci niepełnosprawnych, jak również opieki nad nimi. W odpowiedzi czytamy – „W Ministerstwie Edukacji Narodowej prowadzone są prace koncepcyjne dotyczące m.in. zmian w kształceniu dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym analizowane są kwestie dotyczące potrzeb dzieci i uczniów z niepełnosprawnościami w zakresie zapewnienia bezpłatnego dowozu i opieki w czasie transportu do szkół i placówek. Kwestie te będą analizowane i konsultowane z jednostkami samorządu terytorialnego”. MEN obliguje także RPO do pomocy w znalezieniu optymalnych sposobów poradzenia sobie z natłokiem pracy – „wskazane byłoby zaangażowanie Pana Rzecznika w przygotowanie rozwiązań jak najbardziej korzystnych dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz ich rodziców, związanych z dowozem ww. grupy uczniów do szkół i placówek systemu oświaty”.

Czy będą zmiany i dlaczego nie?

Właściwie Ministerstwo przychyla się do czynionych przez Rzecznika uwag, nie szczędzi jednak swojego komentarza i sugestii względem odpowiedzialności za poczynienie ewentualnych zmian w omawianych kwestiach.

– Ujednolicenie zasad refundacji kosztów dowozu do szkoły niepełnosprawnych uczniów przez rodziców, choć zasadne, powinno być, według MEN, uregulowane w przepisach innych niż Prawo oświatowe. Ponieważ wiążą się z obowiązkami gmin, powiatów i miast, należy je opracować na poziomie przepisów dotyczących samorządu terytorialnego, gdyż „Minister Edukacji Narodowej nie może w to ingerować”.

– Przekonanie o konieczności doprecyzowania terminu „najbliższa szkoła” jak najbardziej podziela Minister. Odpowiednie kroki należy, zdaniem MEN, poczynić w obrębie przepisów traktujących o bezpłatnym dowozie do szkół i ośrodków. Zaznacza, że „doprecyzowanie tego określenia z uwzględnieniem orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego pozwoli na wyeliminowanie wątpliwości interpretacyjnych i ujednolicenie stosowania przez gminy przepisów w praktyce”. Konieczne będzie więc zaangażowanie władzy sądowniczej.

– Obawy wynikające z braku sprecyzowanych wymagań dotyczących pojazdów, którymi zapewniany jest transport uczniom niepełnosprawnym, jak również kwalifikacji opiekunów sprawujących wówczas nad nimi opiekę podziela także Ministerstwo. Jednak i tym razem MEN wskazuje gminy jako jednostki odpowiedzialne za związane z tym działania i sugeruje, że odnośne przepisy wynikać powinny ze zmian w regulacjach innych niż Prawo oświatowe. W odpowiedzi Ministerstwa czytamy – „W opinii Ministra Edukacji Narodowej zasadnym będzie wskazanie tych wymagań w przepisach innych niż przepisy Prawa oświatowego. Bowiem obowiązek zorganizowania bezpłatnego dowozu i opieki uczniów niepełnosprawnych należy do zadań gminy”.

Kolejna próba siły Rzecznika

Początek bieżącego miesiąca to kolejne pismo Rzecznika Praw Obywatelskich do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o doprecyzowanie przepisów. Ponowienie jej oraz konieczność odniesienia się do wcześniejszej korespondencji RPO umotywował wątpliwościami co do niektórych propozycji. Powołuje się także na Konwencję o prawach osób niepełnosprawnych, która obliguje Rzeczpospolitą Polskę do ściśle określonych działań na rzecz osób z niepełnosprawnością, a których spełnianie budzi obecnie wątpliwości.

Zdaniem Rzecznika doprecyzowanie kryteriów zwrotu kosztów dowozu niepełnosprawnego dziecka do szkoły winno być uregulowane w zakresie Prawa oświatowego, tym bardziej że obowiązki gmin w zakresie dowozu określa właśnie ta ustawa. RPO pisze – „Niezbędne jest uregulowanie zasad zwrotu poniesionych kosztów rodzicom w ten sposób, aby zapewnić realizację tych świadczeń w skali całego kraju w sposób możliwie jednolity i zestandaryzowany”.

Adam Bodnar zwraca także uwagę na kilka innych kwestii. Jego zdaniem wprowadzenie terminu „ośrodek rewalidacyjno–wychowawczy” zamiast funkcjonującego uprzednio „ośrodek” bynajmniej nie zawęża zakresu regulacji, lecz tylko doprecyzowuje jego nazwę. Utrudnia to, a czasem wręcz uniemożliwia dostęp do edukacji. W piśmie zaznacza, że „koniecznym jest rozszerzenie katalogu placówek, do których uczęszczanie uprawniałoby do bezpłatnego transportu tę grupę uczniów”.

Na koniec Rzecznik zauważa rozbieżności między Prawem oświatowym, Rozporządzeniem MEN w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym. Pierwsze informuje, iż zapewnienie przez gminę bezpłatnego transportu uczniom niepełnosprawnym do szkoły podstawowej oraz opieki w czasie dojazdu i uczniom z niepełnosprawnością ruchową, w tym z afazją, z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym do szkoły ponadpodstawowej przysługuje do końca roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym uczeń kończy 21 lat. Rozporządzenie MEN jako granicę wiekową do kształcenia specjalnego dla szkoły ponadpodstawowej podaje natomiast koniec roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym uczeń kończy 24 lata. Rzecznik wypowiada się w tej sprawie w następujący sposób – „Ograniczenie obowiązku organizowania bezpłatnego transportu i opieki dla uczniów z niepełnosprawnościami do czasu ukończenia przez nich 21 lat ma charakter dyskryminujący oraz pogłębia nierówności pomiędzy uczniami pełnosprawnymi a niepełnosprawnymi”.

RPO uważa, iż znowelizowane Prawo oświatowe powinno gwarantować uczniom niepełnosprawnym możliwość bezpłatnego transportu i opieki podczas przewozu do placówki oświatowej od momentu rozpoczęcia kształcenia w przedszkolu (lub uczęszczania na zajęcia rewalidacyjno–wychowawcze) aż do momentu ukończenia 24 lat. Ustawa powinna być więc skorelowana z rozporządzeniem MEN.

Rzecznik Praw Obywatelskich oczekuje przedstawienia stanowiska Minister Edukacji Narodowej w tej kwestii.

Źródło: brpo.gov.pl

  Oprac. Krzysztof Wójcik Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17741 

Print Friendly, PDF & Email