26–letni Kacper Hefta pochodzi z Bytowa. Od urodzenia choruje na rzadką chorobę genetyczną – Ataksję Friedreicha, która powadzi do zwyrodnienia części układu nerwowego i mięśnia sercowego, przez co mówiąc najprościej – ciało traci życiowe siły.
Zmagania ze sobą i swoimi wewnętrznymi demonami trwały 3 lata, bo jak przyznaje choroba złamała go i rozłożyła na części pierwsze. Udało mu się jednak pozbierać, zmienić myślenie i złapać pomyślne wiatry. Teraz stara się żyć normalnie, chodzi na siłownię, zdrowo się odżywia, dużo czyta. W większości czasu oddaje się swoim dwóm największym pasjom tworzeniu muzyki oraz pisaniu. Niedawno do księgarń trafiła jego debiutancka książka pt. „Anderstand”. Aby coś zmienić, najpierw trzeba to coś zrozumieć”. Książka jak jej autor – szczera, bezpretensjonalna z dużą dozą humoru, zbiera bardzo pozytywne recenzje.
– Książka zrywa maski i obnaża nasze stereotypowe myślenie o świecie ludzi niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Nie mówię w niej o tym, że pełnosprawni to zło, bo nie rozumieją niepełnosprawnych, mówię, o tym, że większość ludzi nie wie, jak powinna wyglądać relacja z osobami niepełnosprawnymi. Książka jest odzwierciedleniem moich własnych przemyśleń dotyczących tego, jak ja odbieram ludzi i jak oni mnie odbierają. Staram się wcielić w skórę osoby pełnosprawnej i spojrzeć na mnie samego z jej perspektywy, bowiem zasmakowałem życia z obu stron zarówno jako osoba chodząca jak i osoba na wózku, a także uświadomić jak powinna wyglądać pomoc, bowiem w dzisiejszych czasach zatraciła się granica pomiędzy pomaganiem a wyręczaniem. Uważam, że każdy ma w sobie moc, każdy ma w sobie siłę do zrobienia czegoś, ale trzeba chcieć, trzeba się ruszyć z domu, stawiać sobie cele, mieć ambicje i marzenia, a nie siedzieć w domu, patrzeć w ścianę, narzekać i czekać, aż się coś wydarzy. Niestety nic się samo nie wydarzy, nie ważne czy jesteś pełno– czy niepełnosprawny, bo to od nas zależy jak wygląda nasze życie – tłumaczy Kacper Hefta.
Książka powstała w przeciągu pół roku z przerwami. Kolejne pół zajęło szukanie wydawnictwa. Kacper wysłał 30 maili do różnych wydawnictw, większość w ogóle nie odpisała, niektóre odpisały, że nie są zainteresowane. Jedyne wydawnictwo Capital Book dostrzegło w książce potencjał i postanowiło ją wydać.
AG Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 13721
