Kat Stradford, w przeciwieństwie do młodszej siostry, nie ma wielkiego powodzenia u płci przeciwnej. Plan, który pozwoli Biance umawiać się na randki, komplikuje się, wplątując bohaterów w serię bardziej lub mniej niefortunnych zdarzeń. Ci, którzy do tej pory nie obejrzeli „Zakochanej złośnicy”, mogą to nadrobić w sobotni wieczór.
Komedie romantyczne mają tyle samo zwolenników, co przeciwników. Pierwsi cenią sobie gwarantowane zazwyczaj szczęśliwe zakończenie oraz baśniowość w realnym życiu, drudzy krytykują przewidywalność fabuły i schematyczność bohaterów. Twórcom zazwyczaj trudno pogodzić oczekiwania obu stron, choć zdarzają się takie przypadki. „Zakochana złośnica” („10 things I hate about you”) to film, który spodoba się nawet osobom nieprzepadającym za komediami romantycznymi.
Akcja rozgrywa się w prowincjonalnej szkole średniej, będącej ucieleśnieniem wyobrażeń o regułach rządzących amerykańskim liceum. Główną bohaterką jest ambitna i inteligentna Katarina Stratford (Julia Stiles). Jej ścieżki przecinają się ze szkolnym buntownikiem Patrickiem Veroną (Heath Ledger), który w wyniku umowy postanawia rozkochać w sobie niedostępną złośnicę. Plan wymyśla Cameron James (Joseph Gordon–Levitt) – zakochany w Biance (Larisa Oleynik) chłopak, który wie, że dziewczyna będzie mogła umawiać się na randki dopiero, gdy będzie to robiła jej siostra.
Pełna ciepła i humoru produkcja jest przeniesieniem motywów z szekspirowskiego „Poskromienia złośnicy”. Uwspółcześniona wersja komedii dzisiejszym widzom może wydać się przestarzała (film cieszy widzów od 1999 roku), ale problemy bohaterów są ciągle aktualne. „Zakochaną złośnicę ” można obejrzeć na TVP1 w sobotę (2 września) o godz. 23:55.
MSz Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 16351
