Elbląg: „Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale” – najnowsza premiera w elbląskim teatrze

Elbląg: „Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale” – najnowsza premiera w elbląskim teatrze
Fot. Adminstrator

Z okazji 40–lecia istnienia, Teatr im. Aleksandra Sewruka w Elblągu zaprasza na premierę  „Cudu mniemanego czyli Krakowiaków i Górali” , która odbędzie się już 19 listopada na Dużej Scenie.

Autorem libretta jest urodzony w 1757 roku Wojciech Bogusławski – aktor, śpiewak operowy, reżyser, dramaturg, teoretyk i historyk teatru, propagator idei oświeceniowych, na owe czasy człowiek wielu talentów uznawany za ojca polskiej sceny narodowej. Od roku 1783 do 1814 był, z małymi przerwami, dyrektorem Teatru Narodowego. Tam też 1 marca 1794 roku pierwszy raz wystawił „Krakowiaków i Górali”. Muzykę do spektaklu skomponował Jan Stefani – skrzypek, kompozytor i dyrygent Opery Narodowej. Opera „Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale” powstała w przełomowym momencie historycznym i od początku łączyła swoje losy z sytuacją Polski.

– Jest to pierwsze dzieło tego typu w ogóle, które powstało w literaturze muzycznej w Polsce – podkreśla reżyser spektaklu Emil Wesołowski. – Muzyka Stefaniego jest po prostu fantastyczna, ale najważniejsze w tym wszystkim, to było przemycanie treści narodowych przez Bogusławskiego i takie poderwanie, pobudzanie patriotycznych emocji w Polakach – dodaje wybitny choreograf i pedagog.

Bogusławski doskonale zdawał sobie sprawę, że napisał dzieło przełomowe. Utwór nie był całkowicie nowatorski – we wcześniejszych operach pojawiały się motywy wsi, młyna, karczmy, dwóch par młodych, wesela, konfliktów, zalotów czy miłosnych intryg, jednak Bogusławski łączy wszystkie te motywy w całość, wzbogacając o elementy, które dotychczas stosowane były jedynie w komedii i balecie, takie jak obrzęd wiejski czy taniec ludowy. Zupełną nowością był też podział postaci według przynależności do dwóch grup, u Bogusławskiego obu rdzennie polskich i w ich autentyczności odbija się folklor opery.

Obecnie „Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale” ma znaczenie przede wszystkim historyczne – w utworze pojawiają się moralitety kryjące uniwersalne elementy, nie tylko niepodległościowe. Co ciekawe, uniwersalność utworu polega także na jego, w pewnym sensie, aktualności.
– Jak widać w dzisiejszych czasach problem krakowiaków i górali i godzenia, jest ciągle aktualny w polskim narodzie – zauważa Emil Wesołowski – więc myślę, że i zawsze tak było, od początku, że jednak zawsze byli jacyś krakowiacy, byli jacyś górale i trzeba było ich umiejętnie ze sobą godzić.Ma już dwieście lat to dzieło, ponad dwieście lat, to ciągle jest miłe dla oka i ucha, z przyjemnością się tego słucha i ciągle jest aktualne.

  Janusz Salmonowicz Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 14729

Print Friendly, PDF & Email