Aktualizacje krytycznych luk bezpieczeństwa już dostępne

Aktualizacje krytycznych luk bezpieczeństwa już dostępne
Fot. Adminstrator

Większość z nas, podczas codziennego korzystania z komputera, nie przejmuje się zbytnio bezpieczeństwem przechowywanych na nim danych. Wszak komputer działa, więc czym tu się przejmować? Prawda? Nie do końca.

Według informacji zamieszczonej na łamach dobreprogramy.pl, Microsoft opublikował w mechanizmie Windows Update łatki bezpieczeństwa (tłum. stosunkowo niewielkie pliki poprawiające bezpieczeństwo konkretnych elementów systemu) dla pięciu luk systemowych, oznaczonych jako krytyczne.

Pierwsza łatka MS15–034, łata błąd pozwalający atakującemu nasz komputer na uruchomienie dowolnego programu na koncie systemowym bez naszej wiedzy. Jak informuje portal, dziura w zabezpieczeniach prawdopodobnie była już wykorzystywana przez napastników, co nie oznacza, że akurat nasz komputer padł jej ofiarą.

Kolejna łatka MS15–033, naprawia pakiet Office 2007 i nowsze. Błąd w pakiecie pozwalał na przejęcie kontroli nad kontem zalogowanego użytkownika przy otwarciu pozornie zwykłego dokumentu. Oczywiście żadna wiadomość o takim niebezpieczeństwie nie była wyświetlana.

Jeśli korzystacie z IE6, to łatka MS15–032 zdaje się być skrojona specjalnie dla was. Naprawia ona dość sporą ilość błędów w tej leciwej już przeglądarce, a w tym kilka, które pozwalają, jak i w poprzednich przypadkach, na przejęcie kontroli nad naszym komputerem oraz na ominięcie przez napastnika, wbudowanych w system mechanizmów obronnych.

Ostatnia, ale nie mniej istotna łatka bezpieczeństwa to MS15–035.  Naprawia ona błąd w komponentach systemowych umożliwiający przejęcie kontroli nad naszym kontem, a nawet całym systemem za pomocą obrazka na stronie internetowej. Oczywiście obrazek musi zostać specjalnie spreparowany przez napastnika, jednak nie musi on wzbudzać naszych podejrzeń.

Co to oznacza dla nas, zwykłych użytkowników?

Po pierwsze i najważniejsze, że należy regularnie aktualizować oprogramowane komputera. Choć nie jest to w stu procentach skuteczny sposób na pozbycie się ryzyka infekcji, czy utraty poufnych i cennych dla nas informacji, to na pewno – jest to pierwsza linia obrony, o której nie powinniśmy nigdy zapominać, czy przekładać ją na później.

Kolejną istotną sprawą, jest zwracanie uwagi na to, w co klikamy i gdzie klikamy. Tak prozaiczna czynność jak czytanie wszystkich komunikatów ze zrozumieniem, czy sprawdzanie poprawności adresu strony internetowej naszego banku, daje uzasadnione poczucie, że jesteśmy bezpieczniejsi.

I wreszcie warto pamiętać, że nawet jeśli zaktualizowaliśmy już system, mamy aktualne i sprawnie działające oprogramowanie antywirusowe, a na dodatek czytamy wszystko co nam „wyskakuje”, to ciągle nie oznacza, że jesteśmy w pełni bezpieczni. 

Błędy w systemie jak i oprogramowaniu znajdowane są codziennie, a aktualizacje, wydawane jedynie raz na jakiś czas. Dlatego jeśli zauważyliście, że wasz komputer dziwnie się zachowuje, nieco spowolnił pracę, lub coś się zmieniło ni z tego ni z owego, nie czekajcie. Zgłoście się do specjalisty, który być może uchroni Was, waszą prywatność, gromadzone przez lata zdjęcia, czy nawet pieniądze na koncie, przed utratą.

  Paweł Gwardyński Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 12521

Print Friendly, PDF & Email