Poznań: Pomagają osobom w kryzysie bezdomności

Poznań: Pomagają osobom w kryzysie bezdomności
Fot. SMMP

Osoby w kryzysie bezdomności mogą liczyć na pomoc ze strony różnych służb przez cały rok, jednak w okresie jesienno-zimowym jest ona szczególnie potrzebna – wskazuje UM Poznań. Nawet przy niewielkich spadkach temperatury poniżej 0 °C ich życie jest zagrożone.

Strażnicy z poszczególnych referatów dzielnicowych, wspólnie z pracownikami socjalnymi Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, kontynuują cotygodniowe wizyty w miejscach koczowania osób w kryzysie bezdomności. Najczęściej można ich spotkać w nieogrzewanych altanach, bunkrach, pustostanach, namiotach i prowizorycznych szałasach. Tylko na terenie Nowego Miasta w 20 lokalizacjach przebywa ponad 30 osób.

Podczas każdej wizyty osoby w kryzysie bezdomności informowane są o możliwościach pomocy socjalnej, z której mogą skorzystać – gdzie się ogrzać, zjeść ciepły posiłek, dostać czyste ubranie czy pomoc lekarską. W razie nagłej potrzeby, strażnicy przekazują pakiety żywnościowe. Każdorazowo osoby te są namawiane na zmianę trybu życia i przejście do stacjonarnego ośrodka pomocy. Niestety, dla wielu barierą jest alkohol.

W rejonie ul. Panny Marii – pod wiaduktem drogowym przebywały dwie osoby w kryzysie bezdomności. Na bałagan i libacje skarżyli się spacerujący w tej okolicy ludzie.

– W jednym z namiotów przebywały dwie osoby – kobieta i mężczyzna. Oboje byli pod wpływem alkoholu. Kobieta stwierdziła, że pije od tygodnia. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma 4,5 promila alkoholu we krwi. Strażnicy miejscy odwieźli ją do Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Mężczyzna został poinformowany, jaka pomoc mu przysługuje oraz gdzie znajdzie schronienie. Niestety odmówił – złożył namiot, spakował swoje rzeczy i odszedł. Pozostawiony bałagan sprzątnięto – tak opisywali sytuację, interweniujący na miejscu pracownicy straży miejskiej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i Zarządu Dróg Miejskich.

Lasek pomiędzy ulicami Huby Moraskie a Umultowską – po koczowisku zostały rozrzucone śmieci, butelki, części garderoby, a nawet stare meble. Odpady te zalegały na terenie miejskim należącym do Zakładu Lasów Poznańskich. Strażniczki Referatu Północ wykonały dokumentację fotograficzną i przekazały zebrane informacje leśniczemu. Teren został uporządkowany.

Kontrole miejsc, gdzie przebywają osoby w kryzysie bezdomności będą kontynuowane aż do trwałego ocieplenia.

SM/JZ / UM Poznań
Print Friendly, PDF & Email