Jak przeżyć święta i nie zwariować?

Jak przeżyć święta i nie zwariować?
Fot. pixabay.com

Radość, spokój i rodzinna atmosfera czy najbardziej stresujący okres w roku? O tym, jak sprawić, żeby Święta Bożego Narodzenia były dla nas czasem wytchnienia, mówi dr Małgorzata Godlewska, psycholożka z Uniwersytetu SWPS.

Okres Świąt Bożego Narodzenia kojarzy się z radością, spokojem, ciepłem rodzinnym, z refleksją, czasem dla siebie i dla rodziny. Jednocześnie badania psychologiczne pokazują, że święta znajdują się na liście wydarzeń stresujących. Wprawdzie zamykają tę listę, ale wciąż jest to zdarzenie stresogenne.

Dlaczego święta nas stresują?

Święta angażują nasz czas, finanse, energię i wysiłek. Z okazji Bożego Narodzenia spotykamy się przy stole w gronie także dalszej rodziny, z którą nie widzimy się na co dzień. W związku z tym spodziewamy się trudnych, niewygodnych pytań, na które będziemy musieli odpowiedzieć. To dla wielu osób jest źródłem zdenerwowania. Stresujemy się także tym, że będziemy rozmawiać o polityce, religii, drażliwych tematach, które często kończą się kłótniami i nieprzyjemną atmosferą.

– Do Świąt dobrze przygotować się także od strony psychicznej. Skoro wiemy, że będziemy się spotykali z rodziną i padną niewygodne pytania, przygotujmy się do nich. Wykonajmy tak zwane symulacje umysłowe, które umożliwią nam przygotowanie sobie odpowiedzi na pytania, które prawdopodobnie zostaną zadane – mówi dr Małgorzata Godlewska, psycholog, Uniwersytet SWPS.

– Źródła stresu mogą być również narzucone przez społeczeństwo. W kulturze i w mediach społecznościowych często kreowana jest wizja pięknych, idealnych świąt spędzanych przy suto zastawionym stole, gdzie wszyscy wyglądają na uśmiechniętych, zadowolonych i zrelaksowanych. Mamy poczucie, że powinniśmy dążyć do tego standardu, żeby nasze święta rodzinne dokładnie tak wyglądały – dodaje.

Jak poradzić sobie w święta, żeby nie zwariować?

Przygotowując się do Świąt, warto pamiętać o kilku kwestiach. Po pierwsze zadbajmy o podział zadań pomiędzy poszczególnych członków rodziny. Warto zaangażować także dzieci i dalszych krewnych, którzy oferowali swoją pomoc.

– Do Świąt dobrze przygotować się także od strony psychicznej. Skoro wiemy, że będziemy się spotykali z rodziną i padną niewygodne pytania, przygotujmy się do nich. Wykonajmy tak zwane symulacje umysłowe, które umożliwią nam przygotowanie sobie odpowiedzi na pytania, które prawdopodobnie zostaną zadane. Warto też przygotować sobie listę tematów, o których chcielibyśmy rozmawiać przy rodzinnym stole, które są interesujące, ciekawe i niewrażliwe. Omijamy tematy polityczne i rodzinne, bo one zawsze wywołują dużo emocji i nie sprzyjają miłej, rodzinnej atmosferze – poleca dr Małgorzata Godlewska.

W święta gubi nas perfekcjonizm

– W okresie przedświątecznym często sami wymagamy od siebie zbyt wiele. Szczególnie trudno mają osoby, które są perfekcjonistami, bo stawiają wysoko poprzeczkę nie tylko innym, ale również sobie. Perfekcjoniści chcą przygotować święta w jak najlepszy sposób. To musi być 12 potraw, wyjątkowe dekoracje, wszyscy muszą pięknie wyglądać i wszystko musi być idealne. To się kłóci z perspektywą czasową i energetyczną. Nie jesteśmy w stanie przygotować wszystkiego idealnie, a szczególnie sami. Często odrzucamy pomoc, którą oferują nam inni. W konsekwencji w Święta jesteśmy bardzo zmęczeni, do stołu siadamy w biegu, nie mamy czasu zwolnić, wyciszyć się i cieszyć zimowym czasem wolnym – dodaje dr Małgorzata Godlewska.

Print Friendly, PDF & Email