Rząd Japonii rozważa zaszczepienie wszystkich 70 tysięcy wolontariuszy, którzy zostali zakwalifikowani do pracy podczas igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w Tokio, by zwiększyć bezpieczeństwo największej sportowej imprezy globu – poinformowała agencja Kyodo.
Minister ds. olimpijskich Tamayo Marukawa powiedziała w parlamencie, odpowiadając na pytania, że rząd i organizatorzy igrzysk wyrażają wolę zaszczepienia tej grupy osób, która będzie miała bezpośredni kontakt ze sportowcami w wiosce olimpijskiej i w arenach sportowych.
– Chcemy wraz z odpowiednimi urzędnikami rozmawiać o praktycznych kwestiach dotyczących tego, co można zrobić, aby igrzyska były bezpieczne – powiedziała, podkreślając, że szczepienie wolontariuszy nie powinny zakłócić programu szczepień obywateli Japonii.
W Tokio przy igrzyskach olimpijskich i paraolimpijskich miało pracować 80 tysięcy wolontariuszy. Kilka dni temu japońska publiczna stacja telewizyjna NHK poinformowała, że około 10 tysięcy zrezygnowało.
W Tokio i wielu innych prefekturach nadal obowiązuje stan wyjątkowy, wprowadzony w celu powstrzymania czwartej fali pandemii COVID-19. Ograniczenia były kilkakrotnie przedłużane i zgodnie z obecnym planem mają zostać zniesione 20 czerwca, czyli niewiele ponad miesiąc przed ceremonią otwarcia igrzysk – 23 lipca.
Badania opinii publicznej wskazują, że większość mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni (od 50 do nawet 80 proc.) sprzeciwia się organizowaniu igrzysk w lipcowym terminie (23 lipca – 8 sierpnia).
Szczepienia przebiegają dość wolno. Władze planują zaszczepienie do lipca wszystkich osób w wieku 65 lat i starszych. Według zapowiedzi rządu, jeszcze w czerwcu mają ruszyć szczepienia studentów, pracowników uczelni i firm. (PAP)