Bromber: Upraktycznienie kształcenia na kierunkach medycznych słowem-kluczem

Bromber: Upraktycznienie kształcenia na kierunkach medycznych słowem-kluczem
Fot. Pixabay

Słowem-kluczem jest upraktycznienie kształcenia na kierunkach medycznych – mówił w środę podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia w Szczecinie wiceminister zdrowia Piotr Bromber. Wskazał m.in. ważną rolę centrów symulacji.

Sejmowa komisja podczas posiedzenia na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie wysłuchała informacji na temat „współczesnych metod kształcenia studentów medycyny z wykorzystaniem innowacyjnych metod szkoleniowych”.

– Wiele mówimy o zmianach w kształceniu. Takim słowem-kluczem jest upraktycznienie kształcenia na kierunkach medycznych. Nowa perspektywa kształcenia to m.in. centra symulacji treningów medycznych – powiedział w środę sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Piotr Bromber.

Dodał, że działania związane ze zmianami w kształceniu obejmują kwestię pracy dla studenta (umożliwienie pracy studentom kierunków medycznych jeszcze w trakcie kształcenia), a także proces egzaminowania i nowe programy specjalizacyjne.

Przedstawiając obecny sposób kształcenia wskazał m.in., że gotowy jest projekt zmian, jeśli chodzi o standardy kształcenia lekarzy i dentystów. Zaznaczył, że w obecnym roku akademickim studia na kierunku lekarskim rozpoczęły się na 24 uczelniach w Polsce; w przyszłym roku najprawdopodobniej kierunek ten uruchomią dwie kolejne uczelnie.

– Nowe standardy kształcenia to lokomotywa zmian w upraktycznianiu: zmniejszenie liczby godzin przedmiotów teoretycznych realizowanych w pierwszych latach kształcenia, zwiększenie liczby godzin przedmiotów nauczania przedklinicznego, czyli istotna zmiana. Oczekujemy innego przekazywania wiedzy teoretycznej – z akcentem na „kiedy i w jakich sytuacjach będzie do wykorzystania” – wskazał wiceminister.

Położył też nacisk na „wyłącznie praktyczne formy zajęć kształtujących umiejętności, czyli rezygnacja z możliwości prowadzenia seminariów”. Dodał też, że egzamin OSCE (ang. Objective Structured Clinical Examination – Obiektywny Strukturyzowany Egzamin Kliniczny) będzie obowiązkowy nie tylko na kierunku lekarskim.

– Standardy mamy praktycznie gotowe, czekamy tylko na sformalizowanie, czyli wydanie rozporządzenia – dodał Bromber.

Wskazał, że wśród zmian w szkoleniu specjalizacyjnym jest przede wszystkim centralny nabór na szkolenie, a także nowe programy specjalizacyjne. Zapowiedział, że rozpatrywane są również zmiany w zakresie egzaminów.

– Będziemy szli w kierunku umiejętności, mamy projekt rozporządzenia w sprawie umiejętności zawodowych lekarzy i lekarzy-dentystów – mówił wiceminister.

Zaznaczył, że jest w Polsce 18 wieloprofilowych centrów symulacji medycznej i 61 monoprofilowych, przede wszystkim ukierunkowanych na kształcenie pielęgniarek i położnych. Aby mogły powstać, otrzymały – jak wskazał wiceminister – 501 mln zł wsparcia.

Poseł Bolesław Piecha (PiS) zauważył, że nowoczesne metody kształcenia studentów są domeną „starych” akademii.

– Czy wszędzie ma być ten sam standard kształcenia studentów, czy może trochę inny – jedni będą bardziej (podobni) do doktora Judyma, a drudzy pójdą bardziej w kierunku absolutnych symulatorów? – pytał wiceministra dodając, że standard kształcenia musi być wszędzie jednakowy.

Wiceminister Bromber podkreślił, że centra symulacji medycznych funkcjonują nie tylko przy uniwersytetach medycznych. Wskazał, że w KPO „mamy zaplanowane kolejne projekty: 212 projektów, 140 obiektów”.

– Tak, że siłą rzeczy to, że definiujemy ten cel jako upraktycznienie (…) w pierwszym kroku działania są centra symulacji – one są dla nas kluczowe. I oczywiście, że cały czas należy podkreślać, pracując, prowadząc zajęcia w tych centrach, że uczymy się udzielać przyszłych świadczeń, relacji z pacjentem również – mówił wiceminister.

Podkreślił, że standardy kształcenia na wszystkich kierunkach medycznych „są takie same dla wszystkich uczelni”. – Egzamin OSCE będzie nie tylko na uniwersytetach medycznych, ale też w kolegiach medycznych – zapowiedział. (PAP)

Elżbieta Bielecka / PAP – Nauka w Polsce
Print Friendly, PDF & Email