Gdyńskie Laboratorium Innowacji Społecznych rozstrzygnęło konkurs na ocieplacz relacji – gadżet, którego celem jest zmiana postrzegania osób z niepełnosprawnością intelektualną przez społeczeństwo. Zwyciężył projekt wyjątkowej sakiewki, w środku której znajduje się krótki list, będący manifestem osób niepełnosprawnych intelektualnie oraz… muszelka.
– Sakiewka dzięki temu, że wykonana jest z przyjemnych w dotyku i ciepłych materiałów oraz z racji muszelki w środku, kojarzącej się bardzo pozytywnie, z morzem i wakacjami, ale także z Gdynią, jest gadżetem, który chce się zachować na pamiątkę, a nie natychmiast wyrzucić. Do tego pomysłu można podejść także regionalnie, każde miasto mogłoby mieć w środku swój atrybut np. Toruń – pierniczki – wyjaśnia Beata Podlasek, pomysłodawczyni i koordynatorka projektu pn.”Jak?” w ramach którego powstał ocieplacz – Z resztą taka jest idea inowacji społecznych, że przedsięwzięcie po zakoczeniu testowania ma być dostępny dla wszystkich, a to czy inne miasta znajdą chęć i środki na powielenie tego pomysłu, to już zależy od nich
Wewnątrz sakiewki znajduje się karteczka zwinięta w rulonik, obwiązana wstążeczką. Znajdują się na niej krótkie zdania, będące efektem obserwacji oraz badań Beaty Podlasek , mówiące o tym jak osoby z niepełnosprawnością intelektualną chciałyby być traktowane i co jest dla nich ważne: ”lubię rady, ale tylko wtedy gdy o nie proszę” , „niektóre czynności wykonuję wolniej niż Ty – daj mi czas” czy „wolę zrozumienie od współczucia”.
Warto zaznaczyć, że sakiewki zostały także uszyte przez osoby z niepełnosprawnością intelektualną, bowiem Beacie Podlasek zależało na tym, aby stały się one pełnoprawnymi partnerami w tym projekcie. Zwieńczeniem zaś całego przedsięwzięcia będzie powstanie instrukcji ocieplacza, której stroną graficzną zajmie się również osoba z niepełnosprawnością intelektualną.
Gadżet do końca lutego będzie testowało 20– osobowa grupa z niepełnosprawnością intelektualną oraz ich opiekunowie, która w tym czasie rozda aż tysiąc sakiewek. Wręczane są one ludziom, którzy okazali życzliwość wobec osób niepełnosprawnych intelektualnie w codziennych sytuacjach, np. sklepie czy na ulicy.
– Reakcje ludzi są bardzo pozytywne, niektórzy się uśmiechają, niektórzy wzruszają. Sama również miałam już okazję wręczyć sakiewkę podczas jednej z wizyt w urzędzie z moimi niepełnosprawnymi intelektualnie dziećmi. Osoba mnie obsługująca bardzo miło nas potraktowała, nawiązała się przyjemna kowersacja. Z reguły ludzie z nami nie rozmawiają, mają obawy, sakiewka rodzi ciekawość i przełamuje pierwsze lody. Myślę, że ukazanie w miękki sposób innego, nieznanego większości ludziom oblicza osób niepełnosprawncyh inteletualnie jest dobrym kierunkiem. W Gdyni wyszła nam trochę z tego zupełnie nieplanowanie, mała kampania społeczna. To bardzo budujące – podkreśla z uśmiechem Beata Podlasek.
Więcej na temat ocieplacza można przeczytać TUTAJ
Aleksandra Garbecka Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17512
