62 tysiące z Elbląga na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomcy

62 tysiące z Elbląga na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomcy
Fot. Adminstrator


W niedzielę 9 stycznia po raz 13-ty zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tym roku w Elblągu ponad 500 wolontariuszy zbierało pieniądze na sprzęt medyczny do ratowania wcześniaków.

Zebraniem 62 tys. złotych mogą już pochwalić się organizatorzy elbląskiego XIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a kwota ta będzie rosła, gdyż liczenie jeszcze trwa. Trzeba bowiem dodać wpłaty z aukcji internetowych, które były prowadzone na elbląskich stronach WOŚP. Licytowano zarówno gadżety przysłane z Warszawy, jak i różnego rodzaju przedmioty, np. kubki WOŚP, na które pieniądze dali lokalni sponsorzy.

Z przebiegu imprez zadowolony jest Darek Ignatowicz, członek sztabu organizującego elbląski Finał: Od rana słyszę pozytywne opinie i bardzo mnie to cieszy. Żadnych większych wpadek nie zanotowaliśmy.

Tyle słońca w całym mieście

Przez całą niedzielę odbywało się mnóstwo imprez, które miały nakłonić mieszkańców miasta do wyjścia na spacer i wspomożenia finansowego Orkiestry.
Przed Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej “Światowid” od godziny 15-tej odbywały się koncerty elbląskich kapel. Było przeważnie rockowo, ale – za sprawą grupy Amok i DJ-a Raptorka – również tanecznie. Około godziny 19-tej przeprowadzono licytację płyty formacji Tuesday, która była jednym z gości na scenie.
Na Placu Jagiellończyka odbywały się również pokazy Straży Pożarnej, Jednostki Strzeleckiej 10.80 oraz Vamosu – harcerskiej grupy ratowniczej.
  Wiele atrakcji czekało na mieszkańców Elbląga w klubie VIP, mieszczącym się przy ul. Nowowiejskiej. Pokazy walk aikido i copeiry, pokazy mody, grupy taneczne oraz walki Wikingów, zachęciły mieszkańców do odwiedzenia tego miejsca.
  Na początku organizatorzy obawiali się, że ze względu na niesprzyjającą pogodę, nie będzie można postawić zewnętrznego telebimu, ale na szczęście sytuacja meteorologiczna się wyklarowała. – Wyszła za to zabawna sytuacja, że ekran ustawiliśmy na wprost słupa, który zasłaniał rzutnik. Trzeba więc było wszystko przestawić – śmieje się Darek Ignatowicz – Ale tak bywa, gdy nie ma  osoby odpowiedzialnej za logistykę.

  Wielka Orkiestra w szkołach

  Nowym – jak się okazało – dobrym pomysłem było granie w szkołach. 12 szkolnych estrad przyciągnęło mnóstwo dzieci, młodzieży i dorosłych. Z udziału w Orkiestrze zadowoleni byli rodzice dzieci, które w najróżniejszy sposób pomagały, by cała impreza przebiegała bez zarzutu. – Mówili, że udział w Finale jest okazją, by dzieciaki dowiedziały się, co to jest praca. W ten sposób uczą się obywatelskiego myślenia – podkreśla Ignatowicz.

  Wolontariusze

  Jak zawsze, cała “machina” działa dzięki pomocy wielu wolontariuszy. W tym roku przy organizacji oraz w trakcie trwania imprezy brało udział ponad 500 osób – głównie harcerzy. Jak zapewnia Darek Ignatowicz, bez nich taka akcja, jak Wielka Orkiestra nie byłaby możliwa do przeprowadzenia. Każdy z wolontariuszy dostał swój rejon, po którym miał się poruszać. Obowiązywała zasada, że każdy patrol, który chodzi z puszką, musi mieć pełnoletnią osobę w swoim gronie. Pomagała policja, która jeździła i kontrolowała rejony zbiórek. Przywoziła też tych wolontariuszy, którzy się rozłączyli i chodzili sami po mieście.

   Wspólny wysiłek, wspólna korzyść

   Cieszą osiągnięte efekty, chwała harcerzom za ich trud organizacyjny oraz tym wszystkim osobom, instytucjom, urzędom i firmom zaangażowaych w zbiórkę, która co roku przekłada się na nowe urządzenia do ratowania zdrowia i życia.

   Czy będzie 14-ty Finał w Elblągu?

   Coraz częściej jednak można od organizatorów imprezy usłyszeć, że w przyszłym roku nie będzie elbląskiego Finału, a powodem jest brak odpowiedniej pomocy ze strony miasta. –  Harcerze przestają sobie dawać radę – stwierdza Darek Ignatowicz. W Hufcu już na trzy tygodnie przed imprezą 5 osób biega od rana do wieczora i nie ma czasu na inne zajęcia. W tym roku  np. Centrum Kultury “Światowid” nie udostępniło nam sal, były również inne trudności, o których nie chciałbym teraz mówić. – Planujemy zwołać konferencję prasową, podczas której poinformujemy mieszkańców o wszystkich problemach, które mamy z organizacją imprezy.
  Tomasz Franciuk Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 219

Print Friendly, PDF & Email