W ciągu ostatnich 24 godzin w Holandii wykryto 6504 nowe zakażenia koronawirusem, co stanowi nowy rekord dobowy od początku pandemii w tym kraju – podał w sobotę Narodowy Instytut Zdrowia (RIVM).
Holenderski rząd ostrzegł, że jeśli do końca tygodnia liczba infekcji i przyjęć do szpitala z powodu COVID-19 nie spadnie, wprowadzi w kraju kolejne restrykcje.
Holandia należy obecnie do krajów, gdzie wirus rozprzestrzenia się najszybciej, a liczba nowych zakażeń w przeliczeniu na liczbę ludności należy do najwyższych na świecie. W Europie wyższy współczynnik obecnie jest tylko w Hiszpanii i Czechach.
Granica 100 tys. przypadków SARS-CoV-2 w 17-milionowej Holandii została przekroczona 23 września. Liczba ta może się podwoić już w przyszłym tygodniu – przewiduje dziennik „De Telegraaf”. Od początku pandemii w kraju wykryto 168 tys. zakażeń, tylko w ostatnim tygodniu pozytywny wynik testu uzyskało 36 tys. osób. Najbardziej choroba rozprzestrzenia się w dużych miastach – Rotterdamie, Amsterdamie, Hadze i Utrechcie.
W ciągu ostatniej doby bilans zgonów wzrósł o 24, do ponad 6600.
Według premiera Marka Ruttego sytuacja jest niepokojąca. – Jesteśmy jednym z trzech najbardziej dotkniętych (epidemią) krajów Europy, jest u nas gorzej niż w USA – powiedział w Rutte w piątek, ostrzegając, że jeśli sytuacja się nie poprawi, zostaną wprowadzone nowe obostrzenia.
