Wyspy Cooka przygotowują się na pierwsze zakażenia koronawirusem po wizycie chorego turysty

Wyspy Cooka przygotowują się na pierwsze zakażenia koronawirusem po wizycie chorego turysty
Fot. Pixabay

Rząd położonych na południowym Pacyfiku Wysp Cooka, jednego z ostatnich na świecie terytoriów, do którego nie dotarła pandemia COVID-19, przygotowuje się na pierwsze zakażenia po wizycie nowozelandzkiego turysty, u którego po powrocie do kraju stwierdzono infekcję.

– Jest prawdopodobne, że ta osoba była już zainfekowana, kiedy tutaj przebywała, i jeszcze bardziej prawdopodobne, że ten wirus już krąży w naszym społeczeństwie – powiedział w niedzielę premier Mark Brown.

Wyspy Cooka są samorządnym terytorium stowarzyszonym z Nową Zelandią. Zamieszkuje je ok. 17 tys. osób.

Kraj zamknął swoje granice na początku 2020 r., gdy świat ogarnęła pandemia COVID-19. Od stycznia mogą do niego przybywać, bez obowiązku przechodzenia kwarantanny, mieszkańcy Nowej Zelandii.

Jak poinformował Brown, jeden z turystów z tego kraju, który spędził na Wyspach Cooka osiem dni, został pozytywnie zdiagnozowany po powrocie do Nowej Zelandii w zeszłym tygodniu.

Według oficjalnych danych 99,6 proc. mieszkańców Wysp Cooka powyżej 12. roku życia przyjęło dwie dawki szczepionki przeciwko COVID-19; 70 proc. z nich otrzymało również dawkę przypominającą.

– Możliwe, że już dochodzi do „cichego szerzenia się wirusa”, ponieważ wysoki stopień wyszczepienia naszego społeczeństwa powoduje, że ludzie przechodzą infekcje tak łagodnie, że nawet nie zdają sobie z tego sprawy – zaznaczył Brown. Dodał, że szczepionki powinny ochronić mieszkańców Wysp Cooka przed poważnym przebiegiem COVID-19. (PAP)

adj/ akl/
Print Friendly, PDF & Email