Szef personelu Białego Domu zakażony koronawirusem

Szef personelu Białego Domu zakażony koronawirusem
Fot. Pixabay

Szef personelu Białego Domu Mark Meadows jest zakażony koronawirusem – podała agencja Reutera, powołując się na źródła w administracji prezydenckiej. Bezpośrednio zaangażowany w kampanię prezydencką Meadows często pokazywał się bez maski – zaznacza Reuters.

Obecność koronawirusa potwierdzono również u innego członka sztabu wyborczego Donalda Trumpa. Zakażony jest Nick Trainer.

Meadows – w przeszłości deputowany z Karoliny Północnej – towarzyszył prezydentowi w wielu wydarzeniach kampanijnych poprzedzających wybory prezydenckie. W noc wyborczą był wraz z grupą najbliższych współpracowników Trumpa w Białym Domu – przypomina Reuters.

To już kolejna fala zakażeń koronawirusem w Białym Domu. Koronawirus, który pociągnął za sobą śmierć 236 tys. Amerykanów i dotknął od początku epidemii 9,73 mln obywateli tego kraju, dał o sobie znać w Białym Domu na przełomie września i października, gdy zachorował prezydent Donald Trump, jego żona Melania oraz syn Barron. Obecność koronawirusa potwierdzono wtedy u co najmniej 35 innych osób z personelu Białego Domu. Trzy osoby, w tym prezydent, były krótko hospitalizowane.

Zakażenie stało się udziałem m.in. doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa krajowego Roberta O’Briena. Bliski przyjaciel prezydenta, niegdysiejszy nominat Republikanów w wyborach prezydenckich Herman Cain, który latem aktywnie uczestniczył w wiecach z udziałem Donalda Trumpa, zmarł w lipcu z powodu COVID-19 – przypomina Reuters.

Sam prezydent Trump znany jest z wypowiedzi bagatelizujących zagrożenie związane z epidemią. Po wyjściu ze szpitala ogłosił, że jest „naturalnie odporny na koronawirusa”, bo nadzwyczaj szybko udało mu się go pokonać.

Pod koniec października podano, że dwóch bliskich współpracowników wiceprezydenta Pence’a – szef personelu Marc Short i doradca Marty Obst, a także trójka innych pracowników biura wiceprezydenta jest zakażonych. Rzecznik wiceprezydenta Devin O’Malley, poinformował wtedy, że Mike Pence z małżonką poddali się testom na obecność koronawirusa, które okazały się negatywne. (PAP)

Print Friendly, PDF & Email