Rząd Szwajcarii zapowiedział, że przyjezdni będą musieli przedstawić negatywny test na koronawirusa

Rząd Szwajcarii zapowiedział, że przyjezdni będą musieli przedstawić negatywny test na koronawirusa
Fot. Pixabay

Rząd Szwajcarii, starając się zapobiec wzrostowi zakażeń koronawirusem, zapowiedział w piątek, że osoby przyjeżdżające do kraju, które nie zostały zaszczepione przeciw COVID-19 ani nie przeszły tej choroby, będą musiały przedstawić negatywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2.

– Liczba (nowych) infekcji spada, ale wciąż jest na wysokim poziomie – powiedział dziennikarzom minister zdrowia Szwajcarii Alain Berset. Dodał, że szpitale są nadal bardzo obciążone.

Osoby przyjeżdżające do Szwajcarii, które muszą przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, będą go musiały powtórzyć w ciągu 4-7 dni od przyjazdu.

Rząd zdecydował też w piątek, że osoby zaszczepione za granicą jedną ze szczepionek zaaprobowanych w UE, będą mogły od poniedziałku zabiegać o szwajcarski certyfikat sanitarny.

Na początku września rząd Szwajcarii poinformował, że zaostrzy restrykcje związane z pandemią COVID-19 i wprowadzi obowiązek posiadania certyfikatu sanitarnego. Nowe przepisy będą obowiązywać do 24 stycznia 2022 roku.

Obowiązek posiadania paszportu sanitarnego dotyczy osób, która będą chciały wejść do publicznej przestrzeni zamkniętej. Szwajcarski certyfikat sanitarny COVID-19 zawiera informację o szczepieniu, wyleczeniu się z choroby, bądź negatywnym wyniku testu.

W Szwajcarii od początku pandemii wykryto 823 tys. zakażeń, a zmarło ponad 10 tys. chorych na COVID-19. W piątek podano, że w ciągu ostatniej doby zdiagnozowano 2095 infekcji, a osiem osób zmarło. Jak dotąd zaszczepiono, przynajmniej jedną dawką, 61 proc. mieszkańców kraju. (PAP)

Print Friendly, PDF & Email