Kilkuset pracowników polskiej służby zdrowia oddało życie, walcząc z pandemią COVID-19. Dziękujemy za tę wielką ofiarę, za tę służbę, która oznacza dziesiątki, setki tysięcy uratowanych istnień ludzkich – podkreślił prezydent Andrzej Duda w środę podczas uroczystości z okazji Światowego Dnia Zdrowia.
W środę na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego z udziałem prezydenta Andrzej Dudy odbyła się uroczystości z okazji Światowego Dnia Zdrowia, podczas której upamiętnieni zostali pracownicy służby zdrowia, którzy zginęli w walce z pandemią.
Na początku ceremonii odbyło się uroczyste podniesienie flagi państwowej na specjalnie tym celu ustawionym na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego maszt. Po chwili w hołdzie medykom i wszystkim, którzy zmarli, walcząc z pandemią, flaga została opuszczona do połowy masztu.
Prezydent podkreślił, że poprzez ten ceremoniał wojskowy oddany został hołd „przede wszystkim pracownikom służby zdrowia, ale też wszystkim innym osobom, w tym żołnierzom, funkcjonariuszom, pracownikom różnych branż, którzy mężnie stają każdego dnia w walce z koronawirusem”.
Jak dodał, chodzi zarówno o walkę bezpośrednią w szpitalach, w karetkach pogotowia ratunkowego, w placówkach medycznych, w klinikach, ale także w każdym innym miejscu gdzie „są, pełnią swoją służbę, wykonują swoją pracę, także w sklepach, gdzie panie sprzedawczynie, panowie sprzedawcy, panie kasjerki, panowie kasjerzy nieustannie obsługują ludzi”. Wskazywał też, że także „farmaceuci w aptekach nieprzerwanie są gotowi do tego, by pomagać pacjentom”.
Zaznaczył, że wszyscy ci ludzie często zostają zarażeni przez nieświadomych swej choroby klientów i mimo tego, że mają świadomość, że tak może się stać, wykonują swoją służbę i pracę.
– Opuszczając tę flagę tutaj przed Pałacem Prezydenckim do połowy masztu oddajemy dziś hołd przede wszystkim pracownikom służby zdrowia (…), którzy oddali życie w walce z koronawirusem, ale także wszystkim innym, którzy je poświęcili; symbolicznie wszystkim ofiarom koronawirusa, ale w szczególności tym, którzy oddali życie pomagając innym – powiedział Andrzej Duda.
Zaznaczył, że nasze straty jako narodu, jako społeczeństwa, to kilkuset pracowników polskiej służby zdrowia: lekarzy i lekarek, pielęgniarek i pielęgniarzy, położnych, ratowników medycznych, dentystów, farmaceutów i pracowników innych zawodów medycznych w tym felczerów czy diagnostów laboratoryjnych.
– To wielka ofiara, którą poniosły polskie rodziny; (…) ci, którzy pozostali sami po stracie najbliższych, którzy żegnali ich codziennie, gdy szli pełnić swoją służbę i pewnego dnia dowiedzieli się o chorobie – mówił prezydent.
Jak dodał, „to także ból wszystkich tych, którzy nie mogli odwiedzić swoich bliskich w szpitalach, którzy cierpieli w domach czekając na wieści, których najbliżsi umierali w samotności, bo takie niestety są rygory walki z koronawirusem; bezwzględne, ale jedyne skuteczne, które jak do tej pory pozwalają ograniczać zasięg pandemii”.
Składając ten hołd, mówił Andrzej Duda, „dziękujemy za tę wielką ofiarę, za tę służbę”.
– Chcę z całą mocą podkreślić, że dzisiaj, kiedy mamy szczepionki, kiedy realizowany jest narodowy plan szczepień przeciwko koronawirusowi, kiedy polska służba medyczna ratuje zdrowie i życie dziesiątek, setek tysięcy pacjentów, którzy codziennie wychodzą z tej strasznej choroby do dalszego życie, ta ofiara nie idzie na marne. Ta ofiara oznacza dziesiątki, setki tysięcy uratowanych istnień ludzkich – podkreślił prezydent.
– Dziękujemy za to z całego serca i obiecujemy, że będziemy niestrudzenie o życie i zdrowie ludzi, o bezpieczeństwo zdrowotne Polaków walczyli przeciwko pandemii koronawirusa do samego końca, aż ją pokonamy. Cześć i chwała wszystkim tym, którzy oddali życie i zdrowie chroniąc innych w walce przeciwko koronawirusowi – zakończył wystąpienie prezydent. (PAP)