Dla Świętego Mikołaja nie ma rzeczy niemożliwych: i przez komin wejdzie do domu, i obleci wszystkie kontynenty w jedną noc, a jak trzeba, to i… zanurkuje.
Dzisiaj (23.12.) na przykład, z samego rana, pływał między rybami w wielkim akwarium we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Nie wiemy, niestety, co ryby dostały od niego w prezencie: ryby, jak to ryby, milczały też i na ten temat…
– Przebranie się w stroje Mikołajów jest inicjatywą nurków z firmy Aqua Serwis, którzy regularnie pojawiają się w naszym Afrykarium. W ten sposób robią miłą niespodziankę zwiedzającym i przynoszą uśmiech dzieciom, które chciałyby przybić z nimi piątkę przez szybę – informuje Weronika Skupin z wrocławskiego ogrodu zoologicznego.
Praca nurka w zoo jest niezbędna, bo olbrzymie zbiorniki w Afrykarium są napełnione raz i woda nigdy nie zostanie z nich spuszczona. Jej odpowiednią jakość zapewnia system filtracji.
– Czyszczenie mechaniczne, w tym utrzymanie w czystości szyb, dna i elementów wystroju zbiorników, jest jednak konieczne – mówi Weronika Skupin i dodaje – To właśnie jest pracą nurków, których widujemy w naszym zoo regularnie.
