Wojewoda podlaski: Należy się liczyć z tym, że będzie potrzeba więcej miejsc w szpitalach powiatowych dla chorych na COVID-19

Wojewoda podlaski: Należy się liczyć z tym, że będzie potrzeba więcej miejsc w szpitalach powiatowych dla chorych na COVID-19
Fot. Pixabay

Wojewoda podlaski poinformował w piątek starostów z regionu, że należy się liczyć z tym, że w szpitalach powiatowych trzeba będzie zapewnić jeszcze więcej niż dotychczas łóżek dla pacjentów z COVID-19 – poinformował PAP Podlaski Urząd Wojewódzki.

Ma to związek z sytuacją epidemiologiczną. Podlaskie utrzymuje się w ostatnich tygodniach w trójce regionów, gdzie potwierdzanych jest najwięcej zakażeń koronawirusem.

O sytuacji wojewoda Bohdan Paszkowski rozmawiał w piątek na wideokonferencji ze starostami. Urząd podał, że wojewoda poinformował starostów o sytuacji, rosnącej liczbie pacjentów wymagających leczenia szpitalnego i zaznaczył, że „należy się przygotować na wydzielanie kolejnych miejsc covidowych również w szpitalach powiatowych, jeśli sytuacja się nie poprawi”.

– Zaapelował o zwrócenie się do mieszkańców powiatów z prośbą o skorzystanie ze szczepień przeciw COVID-19 i o przypomnienie o konieczności przestrzegania obostrzeń sanitarnych – zakrywania ust i nosa, dezynfekcji i zachowania dystansu – podało biuro prasowe wojewody. W Podlaskiem zaszczepionych jest 41,8 proc. mieszkańców.

W związku z sytuacją epidemiologiczną w czwartek wojewoda, wojewódzcy konsultanci ds. epidemiologii i chorób zakaźnych, sanepid i przedstawiciel szpitali wystosowali do mieszkańców regionu publiczny apel o przestrzeganie reżimu sanitarnego: zachowanie dystansu, noszenie maseczek i dezynfekcję (DDM) rąk oraz szczepienie się. Zapowiedziano też wzmożone kontrole sanepidu i policji w obiektach handlowych z przestrzegania zasady DDM.

Z grafiki opublikowanej w piątek przez Podlaski Urząd Wojewódzki wynika, że w trwającym jeszcze tygodniu liczba zakażeń w regionie przekroczyła 2,1 tys. i jest to poziom porównywalny z połową kwietnia 2021. Od środy notowanych jest codziennie powyżej pięciuset nowych zakażeń. W środę padł rekord 587 zakażeń, w czwartek były 522 przypadki, w piątek 580.

Urząd podał dla porównania, że dokładnie przed rokiem w Podlaskiem było najmniej zakażeń – 224, a w szpitalach było 384 pacjentów z COVID-19.

W czwartek było zajętych 516 z 786 łóżek i 34 z 73 respiratorów. W piątek liczba łóżek zwiększyła się do 915; zajętych było 538 miejsc i 39 z 75 respiratorów.

W piątek ponownie przyjmowanie pacjentów wznowił szpital tymczasowy nr 2, który jest w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Do dyspozycji pacjentów w lżejszych stanach jest tam 56 miejsc (za tyle na razie płaci NFZ), docelowo może być 80. Do szpitala na hali mają być kierowani pacjenci z klinik zakaźnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego i ze znajdującego się na terenie tych klinik szpitala tymczasowego nr 1, którzy przeszli tam zasadnicze leczenie i ich stan pozwala na przeniesienie, aby można było zwolnić miejsca innym pacjentom w cięższych stanach.

Oba szpitale tymczasowe prowadzi Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku. Dyrektor szpitala tymczasowego nr 1 przy klinikach zakaźnych prof. Wojciech Naumnik mówił w piątek w Polskim Radiu Białystok, że obecna fala zakażeń jest „nieco gorsza”, do szpitali trafia więcej pacjentów i są oni w cięższych stanach.

– Nie wygląda to różowo, ale widzę, że jesteśmy i mentalnie, i organizacyjnie lepiej przygotowani. Już wiemy, jak kierować chorych, jesteśmy mądrzejsi o stosowanie zaawansowanych form wspomagania tlenu czy wspomagania oddechu. Tylko żeby były miejsca dla pacjentów. Otwarcie szpitala tymczasowego nr 2 pomoże w ciągłości opieki i zapewnienia łóżek dla chorych – powiedział prof. Naumnik pytany o epidemiczny scenariusz dla regionu. Wskazał także, że obecne zachorowania (zakażenia wariantem delta) mają cięższy i gwałtowniejszy przebieg.

Wojewoda podkreślał w czwartek, że region jest obecnie w czwórce województw, które zapewniają w szpitalach najwięcej łóżek covidowych (z woj. mazowieckim, lubelskim i śląskim). Przypomniał, że w szczytowym okresie pandemii było ich 1,6 tys. Gdy zakażeń było najwięcej, zajętych było ponad 900 z nich.

Urząd wojewódzki poinformował, że od piątku, oprócz miejsc w szpitalu tymczasowym w hali UMB, 15 łóżek covidowych ma zapewnić szpital w Mońkach, kolejnych 15 szpital w Suwałkach a następnych 5 szpital w Hajnówce. W tym tygodniu 10 łóżek przybyło w szpitalu w Sejnach, 17 w Łomży, 16 w Sokółce i 5 w Augustowie. (PAP)

Izabela Próchnicka
Print Friendly, PDF & Email