We Włoszech sukcesywnie spada krzywa zakażeń koronawirusem – ogłosił w piątek szef krajowego Instytutu Służby Zdrowia Silvio Brusaferro. Tylko w trzech z 20 regionów liczba zajętych łóżek na intensywnej terapii przekracza poziom krytyczny.
W tygodniowym podsumowaniu sytuacji epidemicznej podkreślono, że wskaźnik zakaźności koronawirusa, obrazujący skalę szerzenia się infekcji, spadł z 0,89 do 0,86.
Znacząco, bo ze 123 do 96, zmniejszyła się w ciągu ostatnich siedmiu dni liczba zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców.
Stale spada też presja na szpitale. Minionej doby o prawie 600 spadła liczba zajętych łóżek dla chorych na COVID-19 – podało ministerstwo zdrowia.
Zanotowano 182 zgony i 7567 nowych zakażeń, wykrytych w prawie 300 tysiącach wykonanych testów.
Bilans zmarłych wzrósł do 123 927.
Do tej pory we Włoszech stwierdzono ponad 4,1 miliona zakażeń. Wyleczonych jest 3,6 miliona osób. Ostatniego dnia przybyło ich 13 tysięcy.
Media podały, powołując się na resort zdrowia, że od 17 maja wszystkie regiony Włoch z wyjątkiem Doliny Aosty będą żółtą strefą niskiego ryzyka zagrożenia epidemicznego. W tym małym alpejskim regionie będzie natomiast obowiązywać strefa pomarańczowa podwyższonych restrykcji.
W Lombardii w przypadające 2 czerwca Święto Republiki rozpoczną się szczepienia osób w wieku od 16 do 29 lat – ogłosiły regionalne władze medyczne. (PAP)
