Widłak: Nowy trener najpóźniej w grudniu

Widłak: Nowy trener najpóźniej w grudniu
Fot. Mateusz Misztal / arch. redakcji

W poniedziałek zarząd AMP Futbol Polska podjął decyzję o odwołaniu z funkcji trenera Marka Dragosza. O powody tej decyzji zapytaliśmy prezesa Mateusza Widłaka, który zdradził również, że nazwisko nowego szkoleniowca ogłoszone zostanie jeszcze w tym roku.

Reprezentacja Polski ma za sobą nie najlepszy turniej. Podczas mistrzostw świata w Turcji Biało-Czerwoni zajęli 13. miejsce. W poniedziałek oficjalnie poinformowano o tym, że reprezentanci Polski w ampfutbolu w kolejnych miesiącach będą pracować już z nowym trenerem.

– Mamy za sobą wiele lat współpracy, a nawet nie tylko, bo przecież razem z Markiem budowaliśmy to wszystko, całą dyscyplinę. Ja – i myślę, że wszyscy – mamy do niego wielki szacunek, ale doszliśmy do wniosku, że formuła się wyczerpała i drużyna potrzebuje nowego impulsu – mówi Mateusz Widłak, prezes AMP Futbol Polska. – Teraz trwają prace, by nowego trenera znaleźć, by była to wartość dodana.

– By docenić Marka, zaproponowaliśmy mu, aby został z nami i prowadził kadry młodzieżowe, juniorski program. Na początku się zgodził, ale ostatecznie zrezygnował, czego ja bardzo żałuję, bo chciałem tutaj też z szacunkiem do tego podejść – zaznaczył Widłak.

Jak wyjaśnił nam, wraz z trenerem odchodzi cały sztab szkoleniowy.

– U nas jest taka zasada, że trener dobiera sobie sztab. Marek też sam decydował o tym sztabie, więc jeśli ktoś odchodził, to sam decydował o tym, kto tutaj dochodzi. I taką samą możliwość chcemy dać nowemu trenerowi, by on sam mógł zdecydować z kim chce współpracować – przekazał prezes AMP Futbol Polska.

Zapytany o to kiedy możemy poznać nazwisko nowego szkoleniowca, wyjaśnił że stanie się to jeszcze w tym roku.

– Chcielibyśmy najpóźniej w grudniu już mieć to dopięte. Najpierw jednak chciałem Markowi przedstawić sytuację, a później rozmawiać z kimkolwiek, więc dopiero od poniedziałku razem z zarządem działamy i sprawdzamy różne możliwości. Tworzymy listę potencjalnych kandydatów i szukamy odpowiedniej osoby – wskazuje Widłak.

Print Friendly, PDF & Email