Wiceprezydent USA Mike Pence podczas wizyty w Teksasie obiecał w niedzielę dodatkowe wsparcie finansowe rządu federalnego i testy na obecność koronawirusa dla tego stanu z powodu niebezpiecznego wzrostu liczby zakażeń.
Według Pence’a nie jest to jednak ponowne uderzenie pandemii, a rezultat zachowania ludzi, którzy nie noszą maseczek ani nie przestrzegają zasad dystansu społecznego.
Wiceprezydent namawiał wszystkich do zakrywania twarzy i sam nosił maseczkę, gdy wyszedł z Air Force 2, podobnie jak gubernator Teksasu Greg Abbott i inni urzędnicy państwowi, z którymi się spotkał.
– Musimy zrozumieć, że sytuacja związana z Covid-19 zmieniła się bardzo szybko i bardzo niebezpiecznie w Teksasie w ciągu ostatnich kilku tygodni – powiedział Abbott.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w piątek ogłoszono, że fundusze federalne na punkty testowania zostaną przedłużone o 14 dni, ale w niedzielę Pence zapewnił, że „będą wspierane tak długo, jak chce tego Teksas”.
– Bolesną rzeczywistością w Teksasie jest obecnie to, że liczba przypadków Covid-19 rośnie, a szpitale zbliżają się do pełnego obłożenia oddziałów intensywnej terapii – napisał w oświadczeniu ubiegający się o nominację Demokratów w wyścigu o prezydenturę, były wiceprezydent Joe Biden. – W ubiegłym tygodniu, oprócz początkowej propozycji zakończenia finansowania federalnych punktów testowych, zobaczyliśmy, że prezydent deklaruje, że chce spowolnienia wykonywania testów – dodał.
Fot. Pixabay
