Ważny weekend dla polskich ampfutbolistów

Ważny weekend dla polskich ampfutbolistów
Fot. Paula Duda

W najbliższy weekend reprezentację Polski czeka występ w turnieju w angielskim Nantwich, gdzie zmierzy się z gospodarzami oraz reprezentacją Ghany. Dla Biało-Czerwonych będzie to ostatni sprawdzian przed Mistrzostwami Świata w Stambule. W sobotę w Turcji odbędzie się również losowanie grup, podczas którego Polacy poznają swoich mundialowych rywali.

Mecze z wymagającymi rywalami to najlepszy możliwy sposób na przetarcie przed kluczową imprezą. Dla reprezentacji Polski jednym z ostatnich etapów przygotowań do tegorocznych Mistrzostw Świata w Turcji (30 września – 9 października) będzie turniej w Nantwich, w którym wezmą udział silne reprezentacje Anglii oraz Ghany. Do gry po kontuzji wraca Przemysław Fajtanowski, jeden z bohaterów pamiętnego meczu o trzecie miejsce EURO 2021 w Krakowie.

– Każde starcie z silnymi przeciwnikami to dla nas ogromna wartość, ponieważ w tym roku mieliśmy dość niewiele gry. Nasi najbliżsi rywale prezentują różne style. Futbol Anglików jest bardzo zdyscyplinowany, ułożony i siłowy. W grze Ghany, podobnie jak w większości ekip z Afryki, jest natomiast dużo spontaniczności, dynamiki i widać w tych piłkarzach dużą chęć walki. Rzadko zdarza nam się grać z drużynami z tego kontynentu, więc będzie to ogromne doświadczenie, które przyda nam się na mundialu – mówi Przemysław Świercz, kapitan reprezentacji Polski.

Anglia to jeden z czołowych zespołów w Europie, który – podobnie jak Polska – znalazł się w pierwszym koszyku w losowaniu grup MŚ. Wyspiarze w przeszłości dwukrotnie sięgali po medale Mistrzostw Europy. W 2008 roku zdobyli brązowy medal, natomiast w 2017 roku przegrali w finale z Turcją i musieli zadowolić się srebrem.

– Reprezentacja Anglii jest obecnie w przebudowie, o czym mogliśmy przekonać się podczas ostatniego Amp Futbol Cup w Warszawie. W ich ekipie brakowało kilku kluczowych zawodników, których pamiętam ze swoich pierwszych meczów w kadrze. Chciałbym, żeby w weekend zagrali w najmocniejszym możliwym składzie i zweryfikowali naszą siłę. Mam nadzieję, że wygramy oba spotkania, a jeśli trafimy na nich podczas mundialu, również zwyciężymy – powiedział Bartosz Łastowski, napastnik reprezentacji Polski.

Do tej pory Brytyjczycy byli bardzo niewygodnym rywalem dla Biało-Czerwonych – z 12 spotkań wygrali aż 10. Z Polakami mają jednak rachunki do wyrównania. W ostatnim bezpośrednim starciu górą byli podopieczni Marka Dragosza, którzy w czerwcowym finale Amp Futbol Cup odnieśli imponujące zwycięstwo 4:0. – Wysoko wygraliśmy, ale ten wynik może być nieco mylący. Anglicy zagrali bardzo mądrze, ale wydaje mi się, że po drugiej bramce mogli nieco opaść z sił. Na swoim terenie na pewno będą chcieli się nam odgryźć – uważa Świercz.

Jeszcze bardziej wymagającym przeciwnikiem może okazać się reprezentacja Ghany. O sile aktualnych mistrzów Afryki stanowią gracze występujący na co dzień w lidze tureckiej – jedynych profesjonalnych rozgrywkach ligowych w ampfutbolowym świecie. Z przyczyn proceduralnych Ghany zabraknie jednak na najbliższych Mistrzostwach Świata. – Głównie mierzymy się z drużynami z Europy, które znamy na wylot. Podczas mundialu możemy jednak trafić na afrykańskie zespoły, więc mecz z Ghaną będzie zapewne bezcennym doświadczeniem – przewiduje Łastowski.

Reprezentacja Polski rozpocznie turniej w Nantwich od sobotniego meczu z Anglią (godz. 11:30). Trzy godziny później zacznie się spotkanie z Ghaną. W niedzielę Biało-Czerwoni najpierw zmierzą się z Ghaną (godz. 14:15), a udział w rozgrywkach zakończą potyczką z Anglią (godz. 17:00).

Transmisje meczów odbędą się na facebookowym profilu Amp Futbol Polska oraz na portalu i w aplikacji TVP Sport.

Sobota

  • 11:30 Anglia – Polska
  • 14:30 Ghana – Polska

Niedziela

  • 14:15 Ghana – Polska
  • 17:00 Anglia – Polska

Reprezentanci Polski w weekend będą żyli nie tylko turniejem w Nantwich. W sobotę odbędzie się również losowanie grup MŚ w Turcji. Biało-Czerwoni znaleźli się w pierwszym koszyku obok Turcji, Angoli, Brazylii, Meksyku i Anglii. – Jako drużyna skupiamy się przede wszystkim na sobie. Nie podejmę się więc typowania, z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Walcząc o najwyższe cele, trzeba być gotowym na pokonanie każdego przeciwnika. Cieszy mnie natomiast fakt, że będziemy losowani z pierwszego koszyka, ponieważ reprezentacja Polski w ostatnich latach mocno pracowała na swoją pozycję – powiedział Świercz.

Swoje typy przed losowaniem ma za to Łastowski. – Na pewno chciałbym zmierzyć się z Irańczykami. Graliśmy z nimi na pierwszych mistrzostwach świata w Kaliningradzie. Byli wówczas na pewno zdziwieni, że taki 14-latek jak ja napsuł im sporo krwi. Pamiętam, że zostałem przez nich bardzo ciepło przyjęty i otrzymałem sporo komplementów – wspomina.

Transmisję z losowanie grup MŚ będzie można obejrzeć na Facebooku na profilu World Amputee Football Federation.

Print Friendly, PDF & Email