Warszawa ostrzega przed fałszywymi wnuczkami

Warszawa ostrzega przed fałszywymi wnuczkami
Fot. Pixabay

Niemal każdego dnia na policję w Warszawie trafia zgłoszenie o wyłudzeniu metodą „na wnuczka/policjanta”. Miasto chce uświadomić seniorom to niebezpieczeństwo. I apeluje do wszystkich mieszkanek i mieszkańców: przekażcie tę wiedzę waszym babciom, dziadkom, starszym członkom rodziny.

Tylko w ubiegłym roku warszawska policja otrzymała 311 zgłoszeń o wyłudzeniu metodą na wnuczka lub na policjanta. Ponadto 65 zawiadomień o usiłowaniu wyłudzenia. Poszkodowani stracili łącznie ponad 13 mln złotych – dokładnie to suma 13 334 209 zł. Oprócz pieniędzy łupem złodziei padły cenne kosztowności jak biżuteria, złoto, zegarki czy przedmioty kolekcjonerskie.

Oszuści zwykle podszywają się pod bliskie osoby z rodziny, proszą o dyskretną pożyczkę. „Nie mogą” jej jednak odebrać osobiście, przysyłają więc „znajomego” albo proszą o przesłanie pieniędzy na wskazany numer konta. Ale mechanizmów działania oszustów jest znacznie więcej.

– W kampanii „Policjant? Wnuczek? A może oszust?” chcemy uświadomić osobom starszym, że grozi im niebezpieczeństwo. Oszuści są znakomitymi aktorami. Niezwykle przekonujący w tym co mówią wykorzystują dobre serca starszych ludzi i niejednokrotnie udaje im się ich zmanipulować. Potrafią przybrać dowolną maskę, doskonale znają słabe strony swoich ofiar i bez skrupułów je wykorzystują – wskazują pomysłodawcy kampanii.

– Często rozmawiam ze starszymi mieszkańcami Warszawy i odwiedzam Powstańców Warszawskich, kiedy to możliwe – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Wiem jak potrafią być ufni, jak mają dobre serca, jak łatwo oszuści mogą wykorzystać ich chęć pomocy w trudnych sytuacjach. Kiedyś pracowali i walczyli o to, byśmy mogli dziś żyć w jak najlepszej Polsce, a teraz potrzebują naszej pomocy. Musimy zrobić wszystko, aby chronić ich przed oszustami, nie zostawiajmy ich na pastwę złych ludzi – apeluje.

Kampania „Policjant? Wnuczek? A może oszust?” nie jest skierowana wyłącznie do osób starszych. To my właśnie, dzięki bezpośrednim kontaktom z rodzicami, dziadkami i seniorami, możemy przekazać im niezbędną wiedzę na ten temat.

– Oszustwa na wnuczka czy policjanta są przestępstwami trudnymi do wykrycia – mówi dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Michał Domaradzki. – Jedynym celem złodziei jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy. Po przekazaniu pieniędzy czy kosztowności wszelki kontakt się urywa i dopiero wówczas osoba pokrzywdzona zdaje sobie sprawę, że padła ofiarą oszusta. Dlatego tak ważne jest, by zapobiegać tego typu wyłudzeniom m.in. przez kampanie, która trafią do szerokiego grona odbiorców i pomogą uczulić osoby starsze na podejrzane telefony.

Powinniśmy przekazać naszym rodzicom/dziadkom trzy podstawowe zasady:

  • Nie ufaj obcym dzwoniącym do Ciebie.
  • Nie przekazuj pieniędzy, biżuterii lub innych rzeczy nieznajomym.
  • Nie podawaj obcym osobom, szczególnie w rozmowie telefonicznej, informacji na temat swoich danych osobowych jak: numeru telefonu, numeru pesel, numeru dowodu osobistego, miejsca zamieszkania, posiadanych oszczędności, kont bankowych czy haseł.
  • Pamiętaj, by uczulić swoich najbliższych co robić, kiedy już ktoś podejrzany się z nimi skontaktuje: przerwać rozmowę, odłożyć słuchawkę i głosić sprawę na Policję.

– Wszyscy musimy zadbać o bezpieczeństwo naszych rodziców i dziadków. Przestrzegajmy ich przed oszustami. Ustalmy, by z wszelkimi wątpliwościami zgłaszali się do nas lub do najbliższej jednostki Policji. Pomóżmy im zapamiętać hasło naszej kampanii: „Policjant? Wnuczek? A może oszust!” – apelują inicjatorzy akcji.

Print Friendly, PDF & Email