W Hongkongu wybór szefa administracji przełożony z powodu rosnącej fali COVID-19

W Hongkongu wybór szefa administracji przełożony z powodu rosnącej fali COVID-19
Fot. Pixabay

Planowane na marzec głosowanie komitetu elektorów nad wyborem nowego szefa administracji Hongkongu zostało przełożone na 8 maja, aby urzędnicy mogli się skupić na walce z gwałtownym przyrostem zakażeń koronawirusem – oświadczyła w piątek szefowa władz Carrie Lam.

Szefowie administracji Hongkongu nie są wybierani w powszechnym głosowaniu, lecz przez specjalny komitet złożony w większości z propekińskich lojalistów.

– Choć w wyborach uczestniczy tylko 1462 członków komitetu elektorskiego, wybory same w sobie niosą ze sobą pewne zagrożenie dla zdrowia publicznego – oceniła Lam. Decyzję określiła jako „trudną”, ale „przystającą do sytuacji w Hongkongu”.

Lam ogłosiła również, że jej gabinet przygotowuje plan poddania wszystkich mieszkańców Hongkongu przymusowym testom na COVID-19. Jej zdaniem sytuacja epidemiczna w mieście ustabilizuje się nie wcześniej niż za dwa lub trzy miesiące – przekazał portal Hong Kong Free Press (HKFP).

Hongkong boryka się obecnie z największą falą zakażeń koronawirusem i zgonów na COVID-19 od początku pandemii. Mimo stosowanych przez władze surowych restrykcji wjazdowych i strategii „zero covid” w mieście na dużą skalę szerzy się bardziej zakaźny wariant Omikron.

W ostatnich dniach służby medyczne zgłaszały rekordowe bilanse infekcji. Najnowsza fala przyniosła już ponad dwa razy więcej zakażeń niż odnotowano w Hongkongu wcześniej przez cały okres pandemii. Przywódca ChRL Xi Jinping upomniał władze miasta, że szybkie opanowanie sytuacji ma być dla nich „najwyższym priorytetem”.

W hongkońskich szpitalach brakuje miejsc, a media informowały o wielu pacjentach leżących na łóżkach wystawionych na zewnątrz mimo chłodnej i wilgotnej pogody. Władze medyczne ogłosiły w piątek, że wszyscy oczekujący na zewnątrz zostaną do piątkowego wieczora umieszczeni w budynkach, ponieważ temperatura ma w weekend spaść poniżej 10 stopni Celsjusza.

HKFP opisał również przypadek zakażonej pokojówki z Filipin, która musiała w tym tygodniu spędzić dwie noce w parku, gdyż na szpitalnym oddziale kwarantanny nie było dla niej miejsca. 35-letnia kobieta nie miała się gdzie podziać, ponieważ po zmianie miejsca pracy nie przyznano jej nowej wizy.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)
Print Friendly, PDF & Email