– Nigdy nie widziałam na placu zabaw dziecka poruszającego się na wózku inwalidzkim. Powód jest prosty – wózek nie wjedzie na drabinki, nie usiądzie na huśtawce, a koła zakopią się w piaskownicy. Prawda jest taka, że dzieci niepełnosprawne potrzebują równie kolorowego, pełnego emocji i kontaktów z rówieśnikami życia, dlatego uważam, że trzeba stworzyć miejsce, które im takie życie umożliwi – tak o swoim projekcie stworzenia placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych, zgłoszonym do tegorocznego Budżetu Obywatelskiego mówi jej autorka, Nel Cybulska.
Zwolenników przybywa
Nel Cybulska jest osobą pełnosprawną, posiadającą także pełnosprawne dziecko. Jak sama przyznaje pomysł powstał nie na bazie własnych doświadczeń, lecz z czystej empatii. – Każde dziecko zasługuje na to, aby być szczęśliwe. Taki plac zabaw na pewno przyniósłby radość niepełnosprawnym dzieciom. Poza tym przełamywałby bariery, bowiem taki plac dałby im możliwość kontaktu z dziećmi pełnosprawnymi.
Place zabaw dla niepełnosprawnych funkcjonują już w kilku miastach w Polsce, m. in. Krakowie, Trójmieście, Białymstoku i Lublinie. Czy do ich grona dołączy także Elbląg? To się okaże niebawem. Gdyby projekt doszedł do skutku na nowym placu zabaw oprócz urządzeń ogólnodostępnych znalazłyby się m. in. huśtawka z podjazdem dla wózka inwalidzkiego, tablice do malowania kredą, które znajdowałyby się na wysokości dogodnej dla dzieci poruszających się na wózkach, piaskownice oraz stoliki usytuowane również na dogodnej dla nich wysokości, drabinki z podjazdami umożliwiającymi samodzielne poruszanie się dzieci niepełnosprawnych. Dopełnieniem tego wszystkiego byłyby urządzenia sensoryczne, dzięki którym do zabawy mogłyby włączyć się również dzieci niewidome, poznające świat poprzez dotyk, oraz niedowidzące, dla których ułatwieniem byłoby również pomalowanie urządzeń zabawowych kontrastującymi barwami. Jak na razie pomysł spotyka się z pozytywnym odbiorem i świadczy o tym, że takie miejsce w Elblągu jest potrzebne.– Jestem ogromnie zaskoczona. Spodziewałam się, że dotrę do kilkunastu osób. A głosów poparcia wciąż przybywa. Strona którą założyłam na Facebook’u (od red. Elbląski Plac Zabaw Dla Niepełnosprawnych Dzieci) zyskała już ponad 400 zwolenników, chociaż minęła dopiero doba. Mam nadzieję, że będzie nas jeszcze więcej. Każde nowe polubienie to dla mnie siła, aby docierać do kolejnych osób. Dostaję również wiadomości, w których ludzie wyrażają głęboką nadzieję na powodzenie projektu – dodaje Nel Cybulska.
Wszystko w rękach mieszkańców
Teraz należy cierpliwie czekać na pozytywne rozpatrzenie wniosku. Obecnie jest on weryfikowany pod względem możliwości wykonania oraz wyliczany jest jego ewentualny koszt. Do 2 września pojawi się lista wszystkich wniosków – również tych odrzuconych. Następnie między 22 września a 2 października miasto rozpowszechniać będzie ankiety – to właśnie w tym momencie, moi drodzy, odegracie kluczową rolę. Do 13 października wypełnione ankiety (również w formie elektronicznej) będą przyjmowane w Urzędzie Miasta. Do 24 października miasto utworzy listę wybranych przez mieszkańców inicjatyw, które zostaną wprowadzone do projektu budżetu miasta. Jeśli wniosek dotyczący placu zabaw dla niepełnosprawnych zostanie pozytywnie rozpatrzony, a następnie zbierze największą ilość głosów wśród inicjatyw ogólnomiejskich, w przyszłym roku inwestycja zostanie zrealizowana. Każdy mieszkaniec będzie mógł oddać maksymalnie 5 głosów na inicjatywę w swoim okręgu wyborczym, oraz jeden głos na dowolną inicjatywę ogólnomiejską.
AG, fot. sxc.hu Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 11298
