Światło a samopoczucie psychiczne – czy zimą Polacy są mniej szczęśliwi?

Światło a samopoczucie psychiczne – czy zimą Polacy są mniej szczęśliwi?
Fot. cottonbro / Pexels

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez markę Domondo we współpracy z agencją Elephate, ograniczony dostęp do światła dziennego w okresie jesienno-zimowym ma znaczny wpływ na komfort psychiczny, emocje, produktywność i kreatywność Polaków. W związku z tym aż 63% respondentów odczuwa senność i apatię, a 36% badanych skarży się na brak humoru.

Czego jeszcze dowiadujemy się z badania?

W okresie jesienno-zimowym wielu z nas boryka się z problemem obniżonego nastroju. Kiedy na zewnątrz szybciej zapada zmrok i brakuje nam słońca, zaczynamy odczuwać tego konsekwencje – jesteśmy senni i rozdrażnieni, a także trudniej nam się skoncentrować. 80% badanych twierdzi, że większy dostęp do naturalnego światła wpływa na pozytywne myślenie i poprawia nastrój.

Co czujemy, kiedy na zewnątrz szybciej zapada zmrok?

W sezonie jesienno-zimowym, gdy słońca i naturalnego światła jest mniej niż latem i wiosną, 63% respondentów odczuwa senność i apatię. Nieco ponad połowa badanych skarży się na zmęczenie, 36% na brak humoru, a 25% na zdenerwowanie. Tylko 11% respondentów nie dostrzega negatywnych odczuć związanych z ograniczonym dostępem do naturalnego światła zimą.

Respondenci zapytani o ocenę swojego samopoczucia psychicznego w różnych porach roku, w 51% przypadków odpowiadali, że jest ono najlepsze latem. 35% wskazywało na wiosnę, 5% na jesień, a 2% na zimę. Tylko 7% respondentów nie zauważyło korelacji między porą roku a swoim nastrojem.

Zdaniem psychologa biznesu, trenerki i współwłaścicielki Podkarpackiego Centrum Szkoleniowego, Magdaleny Popek, istnieje silna zależność między dostępnością światła dziennego i kondycją psychiczną człowieka.

Światło słoneczne pełni rolę regulatora funkcji życiowych człowieka (i nie tylko). Deprywacja światła słonecznego może wpływać na obniżenie nastroju i sprzyjać stanom depresyjnym (ale wcale nie musi). Dlatego w krajach położonych bardziej na północ, mieszkańcy „doświetlają się” sztucznym światłem w ramach profilaktyki zaburzeń depresyjnych – opowiada.

Blackout to dla niektórych „horror”. Co czujemy, gdy zabraknie światła?

Nie tylko ograniczony dostęp do światła naturalnego może negatywnie wpływać na samopoczucie. Podobnie bywa, gdy niespodziewanie znika światło sztuczne. Dzieje się tak podczas blackoutów, czyli nieplanowanych przerw w dostawie energii elektrycznej. Coraz częściej mówi się o tym w kontekście kryzysu na rynku energetycznym.

¾ respondentów przynajmniej raz w życiu doświadczyło czasowej przerwy w dostawie prądu w porze wieczornej. Emocje z tym związane  na długo zapisały się w pamięci niektórych badanych. Najczęściej towarzyszy im niepokój i poczucie  dezorganizacji życia.

Nie było prądu przez kilka dni. To był horror. W okolicy nic nie można było kupić, bo nie działały kasy fiskalne, bankomaty. Nie było gotówki – wspomina jeden z respondentów. 

Inna osoba mówi:

Czułam lekki niepokój na początku, ale nie byłam sama, więc nie było to aż tak uciążliwe. Kiedy wrócił prąd i światło, poczułam ulgę, że nie trwało to zbyt długo.

W momencie blackoutu sporo osób uświadamia sobie, jak wielką rolę w życiu odgrywa technologia. Magdalena Popek zwraca uwagę na coś jeszcze.

Odcięcie od prądu i dostępu do mediów może wiązać się z odczuwaniem lęku czy niepokoju. Warto w życiu codziennym wyłączać się od czasu do czasu z „bycia online” i dbać o higienę korzystania z mediów, by nie przestymulowywać i przebodźcowywać swojego mózgu.

78% respondentów pracuje efektywniej, mając większy dostęp do naturalnego światła

O ile nie za bardzo mamy wpływ na blackouty i na zmianę pory roku oraz związaną z tym dostępność światła dziennego, o tyle w pewien sposób możemy zadbać o ilość światła w swoim otoczeniu, a tym samym zatroszczyć się o własny komfort psychiczny. 

W pracy spędzamy przynajmniej ⅓ każdego dnia, zatem powinniśmy w szczególny sposób zainteresować się panującymi tam warunkami oświetleniowymi. Przemawiają za tym dane zebrane w toku badań prowadzonych przez markę Domondo.

Niemal 80% respondentów godzi się ze stwierdzeniem, że dzięki dużej ilości światła dziennego pracuje efektywniej i jest bardziej kreatywna. Zdecydowana większość badanych woli też pracować w dzień, gdy dostęp do naturalnego oświetlenia jest większy. 

By zapewnić sobie odpowiednie doświetlenie miejsca pracy i codziennego funkcjonowania, korzystamy z różnych trików, które pomogą rozjaśnić przestrzeń. 54% badanych doświetla wnętrza za pomocą jasnych kolorów ścian i dodatków. 48% badanych montuje dodatkowe lampy, a 30% stawia na bardziej przepuszczalne osłony okienne. To często proste i skuteczne sposoby na polepszenie nastroju, warunków życia i pracy.

Pełny raport „Naturalne światło a radość z życia, czyli jak odpowiednio doświetlone wnętrze wpływa na nasze samopoczucie, pracę, wypoczynek i sen?” dostępny jest na stronie domondo.pl.

Print Friendly, PDF & Email