Społeczeństwo: Zrozumieć spektrum autyzmu

Społeczeństwo: Zrozumieć spektrum autyzmu
Fot. Adminstrator

– Chciałabym, żebyśmy popatrzyli na spektrum autyzmu i na zachowania człowieka nie przez pryzmat tego, czy to zachowanie jest trudne czy niepożądane, a przez pryzmat tego, co ten człowiek myśli i czuje – mówi dr Joanna Ławicka, autorka książki "Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera".

– Otoczenie musi pomóc poznać dziecku samego siebie, to nasze zadanie. Wiedząc, że to dziecko jest zupełnie inne niż większość dzieci na świecie: inaczej myśli, postrzega, działa, czuje swoje działo, musimy mu pomóc siebie poznać. Musimy wspierać dziecko w jego rozwoju intelektualnym i edukacyjnym, który jest bardzo ważny, ale równie istotny jest rozwój tych struktur poznawczych, które pozwalają na zrozumienie człowieka – jego intencji, myśli, przeżyć i emocji. Jeżeli chcemy dostarczyć dziecku narzędzi do komunikowania się i budowania relacji, musimy skorzystać absolutnie ze wszystkiego, czym dysponujemy – wyjaśnia dr Joanna Ławicka.

Zdaniem specjalistki dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu rozwijają się w inny sposób ze względu na odmienność sposobu myślenia. Zdrowo rozwijające się dziecko prawidłowo odbiera komunikaty i sygnały od otoczenia, rozumiejąc także ich treści pozajęzykowe, które dla dziecka ze spektrum autyzmu mogą być nie do końca czytelne.  Jak tłumaczyła autorka książki „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”, jedna osoba na sto myśli w zupełnie inny sposób. Odmienność nie oznacza jednak, że ludzie ze spektrum autyzmu nie mają takich samych potrzeb jak wszyscy.

– Każdy człowiek chciałby być szczęśliwy, każdy potrzebuje być docenianym za swoją indywidualność i wyjątkowość. Życie osoby ze spektrum autyzmu może być satysfakcjonujące  – przekonuje autorka książki „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”. – Istotą spektrum autyzmu jest problem z budowaniem relacji, zobaczeniem drugiego człowieka, zrozumieniem jego i swojej własnej emocjonalności. Terapia to rozwijanie myślenia społecznego. Jeżeli chcemy, by dziecko ze spektrum autyzmu dawało sobie radę w świecie stworzonym przez i dla ludzi neurotypowych, musimy mu pokazać, że ludzie mogą być ciekawymi i interesującymi obiektami  przemyśleń i obserwacji, a relacje z nimi mogą być przyjemne – dodaje. 

  MS Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17082 

Print Friendly, PDF & Email