Nazywam się Paweł Borowiecki. Czytelnicy „Razem z Tobą” zdążyli mnie już trochę poznać, gdyż od dwóch lat publikuję na łamach czasopisma moje artykuły. Jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że mogę oddać w Wasze ręce moją pierwszą własną książkę będącą publikacją naukową dotyczącą osób z niepełnosprawnością ruchową.
Od pracy doktorskiej do książki
Odkąd pamiętam, zawsze interesowało mnie wszystko, co jest związane z drugim człowiekiem i otaczającym mnie światem. Psychologia i pedagogika specjalna to dziedziny, które najbardziej mnie pasjonują. Na co dzień pracuję jako pedagog specjalny w X Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Integracyjnymi im. Stanisława Konarskiego w Radomiu. Szkoła ta jest jednym z niewielu tego typu liceów w całym województwie mazowieckim. Współpracuję też z radomskimi stowarzyszeniami wspierającymi osoby z niepełnosprawnością. Łączę dwa światy – świat praktyki i nauki. Staram się pokazywać, że niepełnosprawność nie musi ograniczać pracy zawodowej i naukowej.
Po ukończeniu studiów magisterskich zdecydowałem się na pisanie doktoratu. Książka stanowi owoc mojej pracy doktorskiej, którą obroniłem w czerwcu 2019 r. na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Jej tytuł to Samotność osób dorosłych z niepełnosprawnością ruchową – konteksty indywidualne i społeczne. Na wybór tego tematu złożyło się kilka czynników. Jest on efektem osobistych przemyśleń, własnych doświadczeń, inspiracji teoretycznych oraz zainteresowań naukowych. Podczas mojej drogi życiowej i zawodowej spotkałem się z różnymi obliczami samotności i osamotnienia wśród osób z niepełnosprawnościami (izolacja społeczna, brak zrozumienia, problemy z komunikacją, problemy z samooceną i samoakceptacją, utrudniona samorealizacja, itp.). Gdy moja praca doktorska zdobyła drugie miejsce w konkursie pt. Otwarte drzwi na najlepsze prace naukowe poświęcone tematyce niepełnosprawności, postanowiłem wydać ją w formie książkowej.
Parę słów o okładce – dlaczego drzewo?
Na okładce widnieje drzewiasta postać. Autorką rysunku jest zaprzyjaźniona artystka Sylwia, działająca w mediach społecznościowych jako Pokropka (zapraszam do odwiedzania jej profili na Facebooku i Instagramie). Jej prace ukazują mnóstwo niesamowitych emocji, czasami trudnych. Z pewnością pozostawiają szeroką przestrzeń do interpretacji i każdy może odnaleźć w nich coś innego. Sylwia często rysuje tzw. beztwarze, czyli postacie pozbawione twarzy, nawiązujące do świata roślin i natury. Dzięki jej talentowi i moim niewielkim wskazówkom, powstała na okładce wspaniała postać dająca nadzieję.
Inspiracją dla nas były drzewa. Podobnie jak osoby mające problemy z poruszaniem się, są zakorzenione w miejscu i nie mogą się ruszyć, ale jednak rosną w górę i chcą się rozwijać. Potrzebują do tego tylko przestrzeni i odpowiednich warunków. Drzewa same za bardzo się nie poruszają. Porusza je jedynie wiatr i wykonują niezbyt widoczne dla oka ludzkiego ruchy liści w stronę słońca. Jednak doskonale sobie radzą i tworzą relacje z innymi roślinami i zwierzętami. Są częścią świata przyrody. Postać na okładce, mimo trudności, wypuściła korzenie i rozkwita. Myślę, że wszystko to jest bardzo wymowne i doskonale współgra z tematem, który poruszyłem w mojej książce. Chciałbym aby ta okładka, tak jak cała książka, niosła za sobą pozytywne przesłanie.
Nie oceniaj książki po okładce, czyli co znajdziemy w środku?
Jednym z elementów pracy doktorskiej są badania naukowe. Swoje badania kwestionariuszowe przeprowadziłem wśród stu osób dorosłych z niepełnosprawnością ruchową. Z dwudziestoma wybranymi osobami odbyłem także indywidualne wywiady. Ich uczestnicy dzielili się ze mną swoimi własnymi przeżyciami i doświadczeniami. Chciałem dowiedzieć się, co jest przyczyną ich poczucia samotności.
Wybrałem osoby dorosłe z niepełnosprawnością ruchową z kilku powodów. Przede wszystkim sam należę do tej grupy osób. Poza tym, do tej pory, nie pisano o tej grupie aż tak szeroko. Nie ma zbyt wielu publikacji dotyczących wyłącznie osób z niepełnosprawnością ruchową, a tym bardziej dotyczących problemu samotności wśród tej grupy. Dużo autorów skupiało się na samotności w aspekcie ogólnym lub wśród innych grup społecznych, np. osób starszych czy młodzieży. Brakowało mi opracowań dotyczących konkretnej grupy osób z niepełnosprawnością ruchową. W pedagogice specjalnej jest dość mało książek na ten temat, gdyż do tej pory pisano o poczuciu samotności wśród wszystkich osób z niepełnosprawnościami łącznie.
Problemy ruchowe mogą istotnie nasilać izolację społeczną i utrudniać kontakty międzyludzkie. Stąd właśnie może pojawiać się samotność.
Okres wczesnej dorosłości, w którym znajdowały się badane przeze mnie osoby, to czas samorealizacji i samorozwoju. Większość ludzi rozpoczyna wówczas studia, nawiązuje wiele znajomości, podejmuje pierwszą pracę lub zakłada rodzinę. Osoby z niepełnosprawnością ruchową napotykają w tym zakresie na wiele trudności, co wpływa na odczuwanie samotności. Ponadto często zwracają oni uwagę na problem niepoważnego traktowania ze strony innych oraz utrudnionego samodzielnego podejmowania decyzji. Sprawia to, że nie mogą czuć się w pełni dorośli.
Ankietowani twierdzili, że z samotnością można sobie poradzić, ale potrzeba im wsparcia ze strony innych osób, głównie w przemieszczaniu się. Dzięki temu będą mieli szansę podejmować więcej kontaktów społecznych, na które są otwarci. Podjęte przeze mnie badania potwierdziły, że osobom z niepełnosprawnością ruchową brakuje kontaktów na żywo. W czasach Internetu, mediów społecznościowych i komunikatorów, porozumiewanie się na odległość nie stanowi żadnego problemu. Jednak osoby badane chciałyby zamienić kontakty internetowe na bezpośrednie.
Moją książkę chciałbym skierować nie tylko do środowisk akademickich i naukowych, ale przede wszystkim do wszystkich ludzi i organizacji działających na rzecz pomocy i wsparcia osób z niepełnosprawnością. Do jej przeczytania zachęcam również same osoby z niepełnosprawnością.
Oprócz rozważań teoretycznych i naukowych ma ona przełożenie na praktykę. Pokazuje, że osoby z niepełnosprawnością ruchową wcale nie unikają kontaktu z osobami pełnosprawnymi. Chcą je podejmować, lecz często napotykają na trudności natury technicznej. Dlatego trzeba wspierać ich w przezwyciężaniu tych barier. Publikacja ta ma więc szanse pomóc w opracowywaniu strategii radzenia sobie z samotnością i jej przeciwdziałania. Ponadto może ona przyczynić się do upowszechnienia edukacji społecznej na temat osób z niepełnosprawnością ruchową i ich potrzeb. Pokazuje też, jak ważna jest akceptacja własnej niepełnosprawności, ponieważ gdy dobrze czujemy się sami ze sobą, to równie dobrze czujemy się wśród innych.
Podziękowania
Dziękuję za wsparcie wszystkim osobom, które trzymały za mnie kciuki i przyczyniły się do powstania tej książki.
Wielkie podziękowania kieruję do wszystkich osób biorących udział w moich badaniach, które zechciały opowiedzieć mi o swoich doświadczeniach, przeżyciach i emocjach, niekiedy bardzo trudnych i przejmujących. Bez Was ta książka by nie powstała.
Bardzo dziękuję Stowarzyszeniu Budujemy Przystań oraz Stowarzyszeniu Nowe Perspektywy w Radomiu, z którymi mam okazję współpracować od wielu lat. Obie te placówki bardzo pomogły mi w zebraniu środków na wydanie książki i promowanie jej organizując zbiórki i akcje informacyjne w Internecie. Ogromne podziękowania i wyrazy wdzięczności pragnę złożyć wszystkim Darczyńcom. Wasza pomoc okazała się nieoceniona.
Dziękuję także całemu X Liceum Ogólnokształcącemu z Oddziałami Integracyjnymi im. S. Konarskiego w Radomiu, w którym pracuję. Jest to szkoła, w której już od kilku lat mogę z powodzeniem realizować się w mojej pracy pedagoga specjalnego. Tworzymy liceum, w którym wspólnie uczy się młodzież zarówno pełnosprawna, jak i z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Jestem przekonany, że jest to miejsce wyjątkowe, nie tylko w skali Radomia, ale w skali całej Polski.
Dziękuję bardzo mojej rodzinie za codzienne wsparcie i pomoc, a także wszystkim przyjaciołom i znajomym, którzy mi kibicują. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do lektury.