Prof. Horban: W maju będzie spadała liczba zakażeń, zgonów i hospitalizacji

Prof. Horban: W maju będzie spadała liczba zakażeń, zgonów i hospitalizacji
Fot. Pixabay

W maju będzie dobrze, będzie nam spadała liczba zakażeń, zgonów i liczba chorych w szpitalach – ocenił główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban. Dodał, że spodziewa się na koniec maja dziennego przyrostu zakażeń na poziomie 2-3 tys.

Resort zdrowia poinformował w środę o wykryciu 13 926 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, zmarło 740 chorych. W czwartek zanotowano 12 762 zakażenia, zmarły 694 oosby.

Prof. Horban w czwartkowej rozmowie w TVN24 stwierdził, że :wygląda na to, że liczba zakażeń jest mniejsza”.

Dopytywany, jak będzie w takim razie wyglądała sytuacja w maju, odpowiedział: „W maju będzie dobrze. Będzie nam spadała liczba zakażeń, będzie spadała zdecydowanie liczba chorych w szpitalach, będzie nam spadała liczba zgonów”. Przekazał ponadto, iż spodziewa się na koniec maja poziomu 2-3 tys. zakażeń dziennie.

Spadek – jak mówił – będzie efektem m.in. szczepień oraz tego, że znaczna część osób przeszła już covid.

Dopytywany, kiedy w takim razie Rada Medyczna będzie postulować otwarcie szkół i gospodarki odparł: „Myślę, że to wszystko zadzieje się w maju”. Na pytanie o konkretną datę powiedział: „15 powiedzmy z ostrożności procesowej”.

Jak mówił dalej, na początku trzeba będzie otwierać aktywności w tych województwach, w których jest mniej zakażeń. Dodał, że nauka w szkołach przez pewien czas może odbywać się hybrydowo. – Dzieci prawie nie chorują, ale potrafią transmitować (wirusa) na innych – zwrócił uwagę.

Apelował jednocześnie, by się szczepić, szczególnie osoby narażone na ciężki przebieg COVID-19. Podkreślał, że szczepionki są bezpieczne oraz że „marzeniem jest zaszczepienie wszystkich w wieku powyżej 60. roku życia i wszystkich, którzy mają ryzyko gorszego przebiegu choroby”.

Pytany, czy na koniec maja Polska będzie krajem, w którym szkoły, restauracje, hotele są otwarte, Horban stwierdził, że istnieje bardzo duża szansa, że tak będzie.

Z kolei dopytywany o kwestię noszenia maseczek na świeżym powietrzu, prof. Horban ocenił, że „około końca maja powinniśmy zacząć (z tego) rezygnować”.

Natomiast pytany o ewentualną czwartą falę epidemii stwierdził, że zależy to m.in. od nas. – Zależy od nas, od szczepień, zachowania społeczeństwa, od tego jak dużo osób przechorowało – mówił.

– Może unikniemy czwartej fali jesiennej, co najmniej tak dużej wtedy, kiedy dużo osób przechoruje. Niestety to właśnie widzimy – 40 proc. społeczeństwa już przechorowało covid i jeszcze trochę przechoruje. Pozostałe osoby powinny być zaszczepione. Jeżeli zostaną zaszczepione, to szanse na to, że covid zacznie nam dominować i demolować życie społeczne na jesieni są w tym momencie małe. Jeżeli połowa osób się nie zaszczepi, to ta połowa będzie chorowała prawdopodobnie na jesieni i będziemy mieli powtórkę z rozrywki – powiedział.

W trakcie rozmowy padło pytanie o dużą liczbę zgonów w Polsce. Horban przyznał, że to będzie przedmiotem analiz. – Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zabierzemy się za to na poważnie – mówił.

Stwierdził, że duża część tych zgonów to COVID-19. 20 proc. zgonów – kontynuował – to osoby, które przebyły COVID-19 i wywołał on konsekwencje.

Prof. Horban ocenił ponadto, że to, „co w Polsce szwankuje i powinno zostać zmienione, to opieka systemowa, kompleksowa nad osobami starszymi”. (PAP)

Rafał Białkowski
Print Friendly, PDF & Email