Prawo.pl: lekarze będą mogli reklamować się w social mediach

Prawo.pl: lekarze będą mogli reklamować się w social mediach
Fot. Pixabay

Zgodnie z nowym Kodeksem Etyki Lekarskiej (KEL), który ma obowiązywać od 1 stycznia 2025 r., lekarz będzie miał prawo do informowania o swojej działalności, jednak zgodnie z zasadami etyki. Według zapisów aktualnego jeszcze do końca tego roku kodeksu wszelkie reklamowanie się przez lekarza jest zabronione – przypomina Prawo.pl.

– To bardzo dobra zmiana, która wpisuje się w szerszy trend. Broniłem lekarzy w absurdalnych sprawach. Na przykład lekarz napisał w mediach społecznościowych, że wykonał dwa tysiące zabiegów, co zostało uznane za reklamę – mówi dr hab. n. prawn. Radosław Tymiński, cytowany przez Prawo.pl.

Serwis podaje granice, które będą obowiązywały lekarzy w informowaniu o swojej działalności.

– Lekarz nie może deprecjonować innych lekarzy, chwaląc siebie, mówić, że jest jedyny, najlepszy. Trzeba jednak powiedzieć, że granice będą wyznaczane w zależności od danego przypadku. Samorząd lekarski może pewne formy informowania uznać za niedopuszczalne – wyjaśnia Radosław Tymiński na łamach Prawo.pl.

Według Oskara Lutego, adwokata z Kancelarii Fairfield, cytowanego przez Prawo.pl, najnowszy Kodeks Etyki Lekarskiej stanowi zarzewie sporów dotyczących wielu aspektów działalności reklamowej lekarzy. Przykładowo związanych z udziałem lekarza w badaniach. Art. 57 stanowi, że lekarzowi nie wolno uczestniczyć w badaniach naukowych, których wyłącznym celem jest promocja produktów.

– A co z badaniami użytkowymi albo badaniami, które oprócz celu naukowego mają równolegle charakter promocyjny? Przepisy art. 59 i 60 odnoszą się do sytuacji przyjmowania wynagrodzenia od producentów leków i wyrobów medycznych, nie wspominając nic o innych przedsiębiorcach: dystrybutorach, importerach ani innych produktach: suplementach, środkach spożywczych – zauważa Oskar Luty w serwisie Prawo.pl.

Nowością są regulacje dotyczące sztucznej inteligencji (AI). Zgodnie z nowym KEL lekarz może korzystać z algorytmów sztucznej inteligencji pod pewnymi warunkami. Musi poinformować o tym pacjenta, uzyskać jego świadomą zgodę, zastosować algorytmy z certyfikatami. Zastrzeżono też, że ostateczną decyzję diagnostyczną i terapeutyczną zawsze podejmuje lekarz.

– Nie mamy definicji, czym jest sztuczna inteligencja. Czy niezwykle skomplikowany algorytm nim jest czy nie? To przepis niezwykle ciekawy, jest odpowiedzią na współczesne czasy, ale niewątpliwie będzie rodził wiele pytań – komentuje Radosław Tymiński na łamach Prawo.pl.

Czytaj więcej na Prawo.pl: KLIKNIJ TU

PAP MediaRoom
Print Friendly, PDF & Email