Polskie uczelnie wspierają ukraińskich studentów w trudnej sytuacji finansowej, również tych, którzy byli w Polsce przed inwazją rosyjską. Na przykład Uniwersytet Warszawski od 24 lutego przeznaczył na zapomogi dla nich blisko 700 tys. zł, a Uniwersytet Śląski w Katowicach – ponad 400 tys. zł.
Dominującą grupę wśród studentów zagranicznych na uczelniach polskich stanowią studenci z Ukrainy. W roku akademickim 2020/2021 studiowało ok. 38,5 tys. Ukraińców – wynika z raportu „Studenci zagraniczni w Polsce 2021”, przygotowanego w ramach programu realizowanego przez Konferencję Rektorów Akademickich Szkół Polskich i Fundację Edukacyjną „Perspektywy”.
PAP zapytała kilka uczelni, jaka jest liczba studentów z Ukrainy i czy zgłaszają oni jakieś problemy, np. finansowe, w związku z tym, że opłacają swoje studia. Część studentów otrzymywała środki do życia z Ukrainy, która obecnie ogarnięta jest wojną.
Z danych przekazanych przez rzeczniczkę prasową UW Annę Modzelewską wynika, że przed wybuchem wojny na studiach pierwszego, drugiego stopnia i na jednolitych studiach magisterskich na UW uczyło się 564 studentów z Ukrainy (dane z 23 lutego br.). Łącznie na różnych formach kształcenia na UW było 640 osób z Ukrainy.
– Liczba studentów ukraińskich na UW na razie nie zmieniła się znacząco, ponieważ rekrutację przeznaczoną dla obywateli polskich i ukraińskich, którzy przyjechali z Ukrainy po 23 lutego 2022 r., rozpoczynamy po 29 kwietnia 2022 r. – wskazała Modzelewska.
Odnosząc się do pomocy UW studentom z Ukrainy, przekazała, że mogą ubiegać się o zwolnienie z opłat za studia, uzasadniając to względami humanitarnymi.
– W ostatnim okresie można zaobserwować zwiększenie liczby składanych na tej podstawie wniosków. Od początku wojny przyznano zwolnienie 15 osobom będącym obywatelami Ukrainy (wielu Ukraińców już wcześniej otrzymało zwolnienie z całości lub części opłat) – zaznaczyła.
UW przygotował też zapomogi – od 24 lutego uzyskało je 153 studentów ukraińskich. Przyznane zapomogi łącznie wyniosły blisko 680 tys. zł. Ze zwolnienia z opłat związanych z zamieszkiwaniem w domu studenta skorzystały 142 osoby.
Rzeczniczka prasowa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Małgorzata Rybczyńska zapewniła w e-mailu przesłanym PAP, że „jak dotąd udzielono pomocy każdej osobie, która jej potrzebowała”. Dodała, że w większości przypadków były to prośby związane z trudną sytuacją materialną.
– Uniwersytet zaoferował swoim studentkom i studentom z Ukrainy możliwość częściowego lub całkowitego zwolnienia z opłat za studia, a także odroczenie terminów zapłaty. Prorektor ds. studenckich i kształcenia prof. Joanna Wójcik zaleciła, aby prodziekani wyrażali zgody na wnioski studentów o przyznanie indywidualnych organizacji studiów i skorzystania z urlopów. Powstał również specjalny zespół, który zajął się rozwiązywaniem najważniejszych problemów i koordynacją działań – dodała.
Według stanu z 5 kwietnia na pełnych studiach w UAM jest 503 studentów z Ukrainy, z kolei 64 osoby wyjechały na Ukrainę i z niej nie powróciły.
Również uczący się na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach studenci z Ukrainy sygnalizują problemy finansowe. W odpowiedzi na to uczelnia przyznała ponad 300 zapomóg na łączną kwotę ponad 400 tys. zł. Pieniądze te pochodzą z subwencji i ze zbiórki prowadzonej przez UŚ.
– Oferujemy ponadto pomoc materialną poprzez przekazywanie studentom paczek z jedzeniem oraz środkami higienicznymi pierwszej potrzeby, nie pobieramy opłat za zamieszkiwanie w domach studenckich oraz za studia – podała rzeczniczka prasowa UŚ Małgorzata Poszwa.
Zapytana o to, czy widoczny jest odpływ studentów ukraińskich, przyznała, że po przerwie międzysemestralnej część studentów nie wróciła z Ukrainy. – Uniwersytet Śląski zapewnił im bezterminowe przedłużenie sesji egzaminacyjnej – podkreśliła. Obecnie na Uniwersytecie Śląskim jest około 400 studentów z Ukrainy.