Łącznie na środki ochrony dla pracowników Poczta Polska przeznaczyła dotychczas 57 mln złotych – poinformowała Poczta w poniedziałkowym komunikacie.
Zgodnie z informacją PP, dla pocztowców zakupiono już m.in. ponad 600 tys. sztuk żeli do dezynfekcji rąk o pojemności 30 ml i 100 ml oraz ponad 100 tys. litrów płynów do dezynfekcji rąk i powierzchni w dużych opakowaniach. Poczta Polska kupiła także ponad 5,4 mln par jednorazowych rękawiczek, ponad 700 tys. maseczek wielokrotnego użytku z możliwością prania i pół miliona jednorazowych maseczek.
– Wszyscy listonosze i pracownicy placówek otrzymali przyłbice, zakupiono ich ponad 62 tys. Dostawy prowadzone są na bieżąco, aby pracownicy mogli wymieniać zużyte maseczki wielokrotnego użytku, istotne jest też stałe zaopatrzenie w płyny do dezynfekcji – napisano.
Jako rutynowe działanie przyjęto również pomiar temperatury pracowników sortowni, placówek pocztowych i biur. W placówkach pocztowych zostało zainstalowanych ponad 4,6 tys. osłon z pleksi, które oddzielają pracowników od klientów. – Łącznie na środki ochrony Poczta przeznaczyła dotychczas 57 mln złotych – poinformowano.
Podano, że największy pracodawca w kraju wprowadził szereg środków i procedur, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii. Z uwagi na wielkość firmy, poziom zatrudnienia, liczbę placówek pocztowych oraz sortowni skala przedsięwzięcia oraz ponoszonych kosztów jest niebagatelna. Wyjaśniono, że działaniami codziennie zarządza Zespół ds. monitorowania zagrożenia koronawirusem, ale w zapewnienie bezpieczeństwa zaangażowanych jest wielu pracowników w całej Polsce.
– Wszystkie sortownie Poczty Polskiej są sukcesywnie dezynfekowane, mimo że nie jest to wymagane przy tego typu działalności – zaznacza Poczta Polska. Według firmy działania mają charakter prewencyjny i ponadnormatywny.
Operator tłumaczy, że w węzłach ekspedycyjno-rozdzielczych dezynfekowane są przede wszystkim: szatnie, węzły sanitarne wraz z natryskami, palarnie, pomieszczenia socjalne, pomieszczenia techniczne i pomieszczenia porządkowe.
Sortownie to placówki, w których pracuje jednocześnie nawet kilkaset osób, stąd wyjeżdżają samochody z ładunkami pocztowymi i kurierzy doręczający paczki do adresatów. Dlatego, jak podkreślono, tak ważne jest szczególne zachowanie standardów bezpieczeństwa i minimalizowanie ryzyka zarażenia COVID-19.
Jak mówi cytowany w komunikacie wiceprezes Poczty Polskiej Andrzej Bodziony, firma wprowadza nie tylko wszystkie zalecenia służb sanitarnych i wymagane prawem środki ochrony osobistej, ale także uruchamia dodatkowe działania prewencyjne, takie jak cykliczne dezynfekcje we wszystkich sortowniach. Przeznaczono na nie dotychczas kilkaset tysięcy złotych.
– Nie oszczędzamy na bezpieczeństwie, jeśli w grę wchodzi zdrowie i życie ludzi – podkreślił Bodziony.